- To twardzi i pracowici ludzie, którzy doskonale znają się na owcach. A z porozumiewaniem się nie mamy problemów, bo dogadujemy się za pomocą uniwersalnego, karpackiego języka - żartuje Kohut. Na poważnie tłumaczy, że praca przy owcach to harówka. - Nasi górale nie bardzo chcą już to robić, bo z reguły mają lepszą robotę - dodaje.
Petr Hryhorak w Beskidy przyjechał z Wierchowiny na Huculszczyźnie. Mówi, że choć nasze góry nie są tak wysokie jak uk-raińskie, to owce mamy zdecydowanie dorodniejsze. - Nasze zimują w kołchozie w jednym stadzie, wasze zabierane są od różnych gazdów i widać, że ludzie o nie dbają. Do tego wasze dają więcej mleka - żartuje.
Nasi górale współpracują z Uk-raińcami w ramach tzw. Porozumienia Karpackiego od trzech lat. Przed rokiem ukraińscy Huculi po raz pierwszy wypasali owce w Beskidach. W maju ponownie zjawili się w Koniakowie.
- Ze sprowadzeniem ich do pracy było mnóstwo biurokratycznych problemów, ale udało się. To zawodowcy, którzy przez dziesiątki lat wypasali owce. My, w Beskidach, mieliśmy przerwę, więc staramy się podpatrywać ich techniki wypasu - mówi Józef Michałek, pełnomocnik tatrzańsko-beskidzkiej Spółdzielni Producentów "Gazdowie". Dodaje, że owce są wymagającymi zwierzętami. - Pasąc się wybierają tylko niektóre gatunki traw i ziół, dlatego cały czas powinny być w drodze. Huculi wiedzą, jak i gdzie należy prowadzić stado, a dla nas te informacje są niezwykle cenne. Z kolei Huculi uczą się od nas, jak robić np. dobre serki z owczego mleka - zaznacza Michałek.
Karpaty są ich wspólnym domem
Porozumienie Karpackie "Karpaty Naszym Domem" zostało podpisane w kwietniu 2010 roku w Rajczy w Beskidzie Żywieckim.
Sygnatariuszami porozumienia było sześć organizacji (m.in. Oddział Górali Śląs-kich Związku Podhalan, Stowarzyszenie "Jedność Beskidzka" oraz Cieszyńskie Stowarzyszenie Agroturystyczne "Natura"). Za cel Porozumienie Karpackie stawia sobie m.in. zachowanie i promowanie góralskiego dziedzictwa kulturowego, wprowadzanie na rynek i promowanie miejscowych produktów oraz wyrobów artystycznych i rękodzielniczych. Ponadto integrowanie społeczności lokalnych wokół najlepszych rozwiązań na rzecz rozwoju regionu karpackiego, podnoszenie poziomu wiedzy o walorach przyrodniczych i kulturowych Łuku Karpat wśród mieszkańców Polski i Europy, a także działania na rzecz wzrostu atrakcyjności i konkurencyjności tego obszaru w przestrzeni europejskiej. WIK
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?