Gospodarze skupili się na pilnowaniu własnej bramki, a przecież ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby im oderwać się od strefy spadkowej.
Oba zespoły zaliczyły po trafieniu w słupek (Łukasz Matu-siak) lub w poprzeczkę (Tomasz Grudzień), ale o angażowaniu większej ilości sił w ofensywę nie było mowy.
- Potrzebujemy punktów jak wody na pustyni. Myśleliśmy o zwycięstwie, ale ten remis też przyjmujemy jako zdobycz. Myślę, że uda nam się utrzymać w lidze - podsumował spotkanie szkoleniowiec gości, Jan Złomańczuk.
Kibiców gospodarzy zastanawiała niechęć do dokonywania zmian, jaką przejawiał trener Robert Kasperczyk. - Remis też trzeba sobie szanować. Ci, którzy przebywali na murawie, wypełniali swoje zadania, tymczasem zanim zmiennik wszedłby w rytm walki, rywal mógłby to wykorzystać - uzasadnił swoje postępowanie szkoleniowiec. - Jeden punkt jedzie do Płocka, ale my też sobie jeden dopisujemy - dodał trener Górali.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Płock 0:0
Widzów 1500
Sędziował Jacek Zygmunt (Jarosław)
Podbeskidzie Zajac - Górkiewicz, Broniewicz, Dancik, Osiński - Malinowski, MatusiakI, Kołodziej, Matawu - Bagnicki (70. Rocki), Patejuk
Wisła Mierzwa - Żytko, PacanI, Jarczyk, Lasocki - GrudzieńI (77. Burski), Sielewski, Nadolski, Nowacki, Chwastek (67. Grzelak) - WiśniewskiI (57. Masłowski)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?