- Wyposażona jest w szesnastorzędowy aparat do tomografii komputerowej - mówi Marek Konopka, prezes zarządu spółki Scanx, która uruchomiła pracownię w bielskim szpitalu. Podkreśla, że dla przeciętnego pacjenta różnica między tomografem dwurzędowym a szesnastorzędowym nie ma większego znaczenia. Jednak z medycznego punktu widzenia różnica jest kolosalna.
- Część medycyny, która zajmuje się diagnostyką "idzie" w przyspieszenie i objęcie większego zakresu badań za jednym razem, czyli pacjent jest krócej badany, a znacznie więcej można zobaczyć. Umożliwia to właśnie szesnastorzędowy aparat do tomografii. Dzięki niemu można poprawiać skuteczność badań we wszystkich zaawansowanych dziedzinach diagnostyki obrazkowej, jak tomografia tętnic mózgowych, szyjnych czy naczyń wieńcowych - wyjaśnia Konopka.
W Bielsku-Białej takie urządzenia znajdują się już w Szpitalu Wojewódzkim pod Szyndzielnią, a także w Szpitalu Onkologicznym im. Jana Pawła II. Teraz doszła kolejna placówka. Zapotrzebowanie na tego typu usługi w liczącym 170 tys. mieszkańców Bielsku-Białej i 300-tysięcznym powiecie bielskim jest spore.
- Prowadzimy negocjacje z Narodowym Funduszem Zdrowia w sprawie przyszłorocznego kontraktu. Wierzymy, że dojedziemy do porozumienia - mówi Konopka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?