W ramach przeprowadzonych prac zostały odtworzone zniszczone napisy oraz przykryto studnię granitową płytą, na której umieszczono różę Lutra i napis: Fons pastoraiis. Prace zostały przeprowadzone z pieniędzy pochodzących z budżetu Bielska-Białej - poinformował bielski ratusz.
Studnia upamiętnić miała najpierw ks. dra superintendenta Theodora Haase, wielką postać ewangelicyzmu na Śląsku w XIX wieku, działacza społecznego, zasłużonego dla życia publicznego i kultury. Uroczystość odsłonięcia pomnika 14 lipca 1934 roku przypadła w 100. rocznicę jego urodzin i zarazem w 25. rocznicę jego śmierci.
W 1937 roku z okazji 300-lecia śmierci Jerzego Trzanowskiego uzupełniono pomnik o kolejne cztery z nazwisk zasłużonych duszpasterzy. Wykuto je na brzegach czterech ścian pomnika: od północy znalazło się imię i nazwisko - Georga Tranosciusa (Trzanowski) (1591-1637, twórca wielu pieśni, nazywany słowiańskim Lutrem, świadek dramatycznych wydarzeń wojny 30-letniej; od południa - Lukasa Wenceliusa (ok. 1580 - po 1628; inicjator budowy bielskiego kościoła Świętej Trójcy w XVII wieku), od wschodu - Johanna Georga von Schmitza (1765-1825; odbudował kościół po wielkim pożarze miasta w 1808 roku), od zachodu - Karla Samuela Schneidera (1801-1882; proboszcz, poseł do parlamentu wiedeńskiego, przedstawiciel ewangelickiego środowiska w życiu publicznym w XIX w.).
Studnia pastorów w takim kształcie przetrwała do czasów po II wojnie światowej, gdy na polecenie komunistycznych władz napisy zniszczono. Działo się to w ramach akcji wymazywania wszelkich śladów niemczyzny. Nikt też nie zwrócił uwagi, że napisy i część nazwisk były napisane w języku łacińskim. Pozostał okaleczony pomnik.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?