Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ecodriving, czyli krótki kurs oszczędnej jazdy

Sławomir Cichy
Lucyna Nenow
Oto, jak zmieniając przyzwyczajenia i styl prowadzenia samochodu, obniżyć jego zużycie paliwa. Sprawdziliśmy w praktyce, że ten system działa

Jestem przeciętnym kierowcą. Jak większość rocznie przejeżdżam ok. 20 tys. km. Prowadzę na co dzień paliwożernego, rodzinnego forda mondeo z silnikiem benzynowym o pojemności 1,8 l. Od dwóch lat po skończeniu specjalnego kursu oszczędzam ok. 20 proc. paliwa, stosując zasady ecodrivingu.

Ford mondeo zużywa według danych producenta średnio ok. 10-12 litrów E95 na 100 km w cyklu miejskim. Oznacza to w moim przypadku obniżenie zużycia paliwa o ok. 2 litry na 100 km. Zakładając cenę paliwa na poziomie 5 zł za litr, przy 20 tys. km rocznie oszczędności na paliwie mogą wynieść nawet 2 tys. złotych.

Co ważne, w ciągu dwóch lat wymieniłem tylko części i płyny eksploatacyjne. Mondeo 20 lutego przeszło okresowe badania techniczne bez najmniejszych problemów. Nie zauważyłem też, by zużywało się bardziej niż przed zmianą stylu jazdy, a przecież ford nie należy do samochodów uważanych za bezawaryjne.

Ecodriving wbrew obiegowym opiniom nie wydłuża przejazdu na zaplanowanej trasie w stosunku do tradycyjnego stylu jazdy. Ten tradycyjny styl, to jak najszybsze przemieszczanie się od świateł do świateł i stanie na czerwonym. Eco-jazda ogranicza manewry zatrzymywania się i ruszania, bo to wówczas zużywa się najwięcej paliwa. Nawyki ekonomicznego stylu jazdy uczą specjalne szkoły. Z powodzeniem wystarczy jednak stosować siedem złotych zasad, które pozwolą zmniejszyć zużycie paliwa. Warto jedynie pamiętać, że jeżdżąc dieslem i dieslem z turbiną zasady oszczędzania paliwa są nieco inne.

Pierwsza zasada - odpal auto i jedź. Sprawa prosta? Każdy potrafi przekręcić kluczyk albo nacisnąć przycisk start? Na pewno, ale warto pamiętać, by jednocześnie przy zapalaniu auta nie wciskać pedału gazu. Komputer z pewnością poradzi sobie z podaniem właściwej dawki mieszanki do silnika bez wspomagania z naszej strony. Otwarcie przepustnicy ponad to, co konieczne, to uciekające bez sensu paliwo.

Kolejnym błędem jest rozgrzewanie silnika na postoju. Producenci wręcz zalecają rozgrzewanie motoru podczas normalnej jazdy. Skrobanie szyb na włączonym silniku nie jest więc wskazane. Warto ograniczyć używanie auta na krótkich dystansach.
Zimny silnik spala paliwa więcej niż po osiągnięciu temperatury pracy, a nieodpowiedzialne wciskanie gazu jeszcze tę ilość zwiększa, nie mówiąc o szybszym zużyciu elementów konstrukcyjnych.

Druga zasada - sprawdzaj ciśnienie w oponach, wymieniaj filtry.
Zbyt niskie ciśnienie, to wzrost spalanego paliwa, bo rosną opory toczenia. No i szybciej zużywają się same opony, co powoduje kolejny wydatek. Raz w tygodniu warto kontro-lować ciśnienie zwłaszcza w oponach zimowych. Zapchany filtr powietrza to nie tylko słabsze auto, ale także większe zużycie paliwa. Zale-cana wymiana co 10 tys. km.

Trzecia zasada - przewiduj! Jeśli na horyzoncie pali się czerwone światło, nie przyspieszaj. Raczej zdejmij nogę z gazu, by mieć szansę dojechania do sygnalizacji bez hamowania i zatrzymywania się. Auto spala najwięcej podczas ruszania i przyspie-szania. Komputer może pokazać chwilowe zużycie paliwa nawet na poziomie 20-30 l. Dlatego w ecodrivingu ważne jest zachowanie jak największej płynności jazdy.

Po czwarte - jeśli już musisz hamować, hamuj silnikiem.
Dojeżdżając do świateł, hamuj w ten właśnie sposób. Oszczędzasz wówczas nie tylko paliwo, bo silnik nie spala ani grama , ale także układ hamulcowy. Zapomnij o dojazdach do skrzyżowania na luzie albo (o zgrozo) z wciśniętym sprzęgłem. Przyjmuje się, że silnik na biegu jałowym spala 0,5-1 litra na godzinę pracy. W ciągu roku to pokaźne straty.

Zasada numer pięć - zmień swój styl jazdy. Ruszaj spod świateł, przyspieszając dynamicznie. Czyli wciskając pedał gazu do 3/4, ale bez żyłowania osiągów. Wystarczy 2-2,5 tys. obr./min, by zmienić bieg na wyższy. A zgodnie z danymi producentów, im wyższy bieg, tym mniejsze spalanie. Utrzymanie obrotów poniżej 2 tys. jest optymalne. Najlepiej mieścić się w prze-dziale 1,8-2 tys., co gwarantuje optymalne zużycie paliwa.

Po szóste - wyłączaj silnik przy postojach dłuższych niż 30 sekund. Na jałowym biegu paliwo jest spalane dla podtrzymania pracy motoru. Pół minuty z wyłączonym silnikiem wystarczy, by zauważyć w ciągu roku zmniejszone zużycie paliwa. Wbrew obiegowej opinii nie skraca to pracy rozrusznika ani nie szkodzi jednostce napę-dowej. Nowoczesne auta już zostały wyposażone w auto-matyczną funkcję start-stop.

Zasada ostatnia. Nie woź w aucie niczego ponad to, co konieczne. Bagażnik powinien być pusty. Każdy zbędny kilogram zwiększa ilość energii z paliwa, konieczną do prze-mieszczenia auta. Oblicza się, że każde 10 kg dodatkowego bagażu to spalanie wyższe o 0,1 l/100 km.
Ilość spalanego paliwa wzrasta lawinowo przy wożeniu pustego boksu na dachu, bo zaburzona zostaje aerodynamika auta i wzrastają opory powietrza.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto