Opinię prokuratury, według której strażnicy mogą używać wyłącznie fotoradarów mobilnych, upowszechniło w piątek Radio RMF FM. Tak więc, płacić czy nie? - oto jest pytanie.
Zobacz: straż nie może karać kierowców na podstawie nagrania z monitoringu
O fotoradary straży miejskiej i gminnej zapytaliśmy bezpośrednio w prokuraturze. Rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk, z którym rozmawialiśmy, nie był w stanie potwierdzić ani zaprzeczyć tym informacjom.
Faktem jest, że podobną tezę w marcu tego roku w uzasadnieniu wyroku podał Sąd Okręgowy w Szczecinie. Z kolei 17 lipca br. opinię prawną o podobnej treści opublikował na stronie Stowarzyszenia Prawo na Drodze jego prezes Artur Mezglewski.
Dla strażników taka interpretacja przepisów to szok.
- Ręce już opadają... - stwierdza Krzysztof Bulwan, komendant SG w Człuchowie i równocześnie przedstawiciel Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP, poproszony o komentarz do tej rewelacji. - Prokurator jest od wyjaśniania spraw trudnych, przestrzegania, a nie interpretacji prawa. A to stanowi jasno, że strażnicy są upoważnieni do używania wszystkich urządzeń rejestrujących, tj. stacjonarnych, przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe. Ponad wszelką wątpliwość zostało to jeszcze potwierdzone w ustawie o drogach publicznych.
Cały problem stąd, że w ustawie Prawo o ruchu drogowym, w punkcie opisującym, jakich urządzeń rejestrujących mogą używać straże, zabrakło magicznego słowa "wszystkich", a dosłownie mowa jest tylko o mobilnych.
Za to nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby gminy radary stacjonarne kupowały i utrzymywały.
Fotoradary w Uniechowie i Cierzniach bez zgody GITD
Wojewoda kazał zdemontować fotoradary w Cierzniach i Uniechowie
W gminie Debrzno niedawno zdemontowano fotoradary w Uniechowie i Cierzniach, po tym, jak wojewoda uznał, że działają nielegalnie, bo bez zgody Inspekcji Transportu Drogowego. Teraz strażnicy mają tu do dyspozycji tylko fotoradary mobilne.
- Nas ten problem nie dotyczy, bo nie mamy już stacjonarnych fotoradarów - potwierdza Ireneusz Ruszczyk, komendant Straży Miejskiej w Debrznie. - Jednak z całym poszanowaniem dla opinii prokuratora generalnego, musi być gdzieś w takim razie kolizja między ustawą Prawo o ruchu drogowym i ustawą o drogach publicznych.
W tej ostatniej wyraźnie mowa jest przecież o tym, że straże mogą wnioskować o ustawienie w pasie drogi stacjonarnych urządzeń rejestrujących, a koszty zakupu i wynikające z ich bieżącej eksploatacji i obsługi ponosi gmina lub straż. Jakim cudem nie może więc ich używać?
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?