Bielsko-Biała: Pasja sukcesu sukcesem Pasji - oto laureaci naszego plebiscytu

Kiedy zobaczyłem, co córka potrafi zrobić na treningach, musiałem wyjść z sali. Wszystko bolało mnie z samego patrzenia - uśmiecha się Miłosz Płachecki, tata Marty, zawodniczki Stowarzyszenia Gimnastyki Artystycznej i Spotu Pasja. Ale dla gimnastyczek zrobienie szpagatu, wykonanie skoku szpagatowego, zrobienie mostka czy gwiazdy to nic trudnego. Choć, uczciwie trzeba przyznać, wszystkie układy są okupione godzinami ciężkich ćwiczeń i setek powtórzeń. Ale im właśnie ta dyscyplina sprawia najwięcej radości.

Stowarzyszenie Gimnastyki Artystycznej i Sportu Pasja, którego zajęcia odbywają się w Gimnazjum nr 15 im. Jana III Sobieskiego w Bielsku-Białej, wygrało plebiscyt Dziennika Zachodniego i naszego portalu internetowego bielskobiala.naszemiasto.pl na klub lub stowarzyszenie, które najlepiej promuje miasto w kraju i zagranicą.
Zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone, bo klub - jak sama nazwa wskazuje - powstał z pasji i z taką samą pasja działa. Choć istnieje nieco ponad półtora roku, w sekcji trenuje już około 80 zawodniczek w różnym stopniu zaawansowania, z tego piętnaście dziewcząt ma licencje uprawniające do regularnych występów na zawodach, a jedna z nich - Maja Kozioł, ma już nawet klasę mistrzowską.

- Jako rodzice stanęliśmy z dylematem, co robić dalej. Albo wywozimy córkę na drugi koniec Polski do Gdyni, do Szkoły Mistrzostwa Sportowego, gdzie mogłaby się rozwijać i realizować swoją pasję, albo wymyślamy coś innego. I tak pojawił się pomysł zawiązania stowarzyszenia - mówi Łucja Miodońska-Kozioł, prezes stowarzyszenia Pasja.
W pierwszej kolejności rozpoczęło się kompletowanie sztabu trenerskiego. W jego skład weszły posiadające profesjonalne przygotowanie zawodowe - trenerka Ewelina Żurek i choreografka Katarzyna Zielonka. Niedawno kadrę szkoleniową zasiliła Olga Valedova, która z gimnastyką związana jest od dziecka, a na koncie ma m.in. występy w reprezentacji narodowej Białorusi.

Po pierwszym naborze, na który przyszło sporo rodziców z dziećmi, na inauguracyjnym treningu zjawiła się grupa 15 dziewczynek. Większość została do dziś. W Pasji nie ukrywają, że gimnastyka artystyczna to sport dla dziewczynek. A dyscyplin, które dziewczynki mogą uprawiać, jest niewiele. Zwykle oferta kierowana do dzieci obejmuje dyscypliny zespołowe, głównie chłopięce lub mieszane. Dziewczynkom zostaje taniec i balet. A te elementy łączy w sobie właśnie gimnastyka artystyczna

- Gimnastyka jest niszowym sportem w Polsce. A przecież świetnie rozwija dzieci, zwłaszcza ich koordynację ruchowo-wzrokową. Dzięki zajęciom dzieci potrafią świetnie się poruszać, uczą się samodyscypliny, systematyczności i przebywania w grupie - dodaje Łucja Miodońska-Kozioł.

W Pasji gimnastykę można ćwiczyć rekreacyjnie (traktować jak fitness czy jogę) lub z zamiarem rywalizacji w zawodach. Jedna i druga forma jest doskonałym fundamentem pod balet, taniec, przyszłą karierę sceniczną i przede wszystkim zgrabną, wysportowaną sylwetkę. Popisy grupy zawodniczek można oklaskiwać w meczach siatkarek BKS Aluprof, gdy w przerwach między setami prezentują swoje umiejętności.

Ale gimnastyka artystyczna to nie tylko zajęcia na treningu - to także sposób bycia, dbania o siebie, pilnowania diety (słodycze i napoje gazowane na bok) i właściwa organizacja dnia. Bo treningi odbywają się późnym popołudniem i wieczorem. To także nauka systematyczności, bo dzięki niej można osiągnąć cel.
Sporą rolę w działalności SGAiS Pasja odgrywają rodzice, którzy pomagają i angażują się w działalność stowarzyszenia.
- Możemy liczyć na ich pomoc, zwłaszcza na tych, którzy byli od początku działalności stowarzyszenia - mówi Ryszard Kozioł, współzałożyciel Pasji.

Efekty są widoczne. Po ledwie roku działalności gimnastyczki Pasji zaskoczyły wszystkich podczas Mistrzostw Śląska w kwietniu 2011 roku. Marta Płachecka zajęła pierwsze miejsce, Emilka Lasatowicz była trzecia, a Lilia Karcz piąta. Drużynowo dziewczynki zdobyły dla swego klubu pierwszy w historii tytuł Mistrzyń Śląska w najmłodszej kategorii.
Kolejne świetne występy były w czeskim Brnie (Sparing Cup 2012), Turnieju Smoka Wawelskiego w Krakowie, turnieju gimnastyki artystycznej o Puchar Prezydenta Bielska-Białej, czy otwartych zawodach o Puchar Prezesa Okręgowego Związku Gimnastycznego.

W listopadzie ub. roku Pasja zorganizowała pierwszy turniej na obiektach BTS Rekord, na którym zjawiła się blisko setka zawodniczek m.in. z Legii Warszawa, Widzewa Łódź, Gwiazda Olesno, MCKiS Jaworzno.
- Zdobywaliśmy doświadczenie, a przy okazji uznanie innych klubów, zadowolonych z organizacji zawodów - przyznaje Łucja Miodońska-Kozioł.

Niewykluczone, że w tym roku gimnastyczki Pasji wezmą udział w prestiżowym turnieju w Grodnie na Białorusi, a jesienią zorganizują kolejny turniej, już w międzynarodowej obsadzie. Przy okazji zdobywania doświadczeń, gimnastyczki z kolejnych zawodów przywożą także kolejne medale i puchary (kilka z nich można podziwiać w gablocie w korytarzu tuż przed wejściem do hali sportowej Gimnazjum nr 15, pozostałe zdobią ściany w domach zawodniczek). Nawiązują też nowe znajomości, poznają nowe koleżanki z różnych stron Polski i zagranicy. Latem biorą udział w obozach wypoczynkowo-treningowych. Wszystko po to, by realizować swoją pasję - gimnastykę artystyczną.
- Niedawno znajomi, którzy od początku śledzili nasze działania powiedzieli mi, że nasz klub po prostu nie mógł nazywać się inaczej - przyznaje Ryszard Kozioł.