Krzysztof Cieślawski: nie jestem himalaistą, mimo wypraw w Himalaje nie mogę tak o sobie powiedzieć

Nie jestem himalaistą – zastrzegł na wstępie Krzysztof Cieślawski, który liczne pasje godzi z obowiązkami dyrektora Bielskiego Szkolnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjno-Kompensacyjnej. – Mimo wypraw w Himalaje nie mogę tak o sobie powiedzieć. Gdy z przełęczy Thorong La spogląda się na szczyt Annapurny leżący prawie trzy kilometry wyżej to słowo nabiera znaczenia. Tam chodzą himalaiści, a ja jestem osobą, która zwyczajnie lubi chodzić po górach – podkreślił.

Uczniowie z bielskich szkół, Zespołu Szkół Technicznych i Handlowych oraz Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki, wysłuchali ciekawej relacji podróżnika z wyprawy do Nepalu. Towarzyszył jej pokaz fotografii ilustrujących kolejne etapy podróży. To czego nie było widać na zdjęciach Krzysztof Cieślawski dopowiadał. Na przykład fakt, że w ładnie wyglądających wnętrzach nepalskich schronisk panuje przeraźliwy ziąb. Życie skupia się w nich wokół pieca – kozy – opalanego… odchodami jaka. Przezorni kładą się do snu z małymi buteleczkami – tak przykrym przeżyciem jest wyjście w nocy z ciepłego śpiwora za potrzebą, gdy temperatura w pomieszczeniu spada poniżej zera.

– Co ciekawe, tubylcy świetnie znoszą te niskie temperatury. Podczas gdy my byliśmy ubrani w profesjonalną odzież alpinistyczną, tragarze, którzy towarzyszyli nam na Thorong La, przez całą drogę mieli na nogach zwykłe klapki. Dopiero powyżej 5000 metrów ubrali… adidasy – przyznał Krzysztof Cieślawski.

Po prezentacji Krzysztof Cieślawski odpowiadał na pytania dotyczące tej i innych swoich wypraw. Na koniec życzył młodzieży, by nie bała się odkrywać w sobie pasji i odważnie je realizowała, bo to właśnie one czynią życie ciekawym i barwnym.

Dotychczas Krzysztof Cieślawski wziął udział m.in. w wyprawach wysokogórskich do Afryki (zdobycie Kilimandżaro), w Alpy, Himalaje – „Annapurna Circuit”, przejście przełęczą Thorong La i Tien Szan w Kirgistanie. Jako pilot szybowcowy (od 38 lat) i samolotowy (od 26 lat), spędził w powietrzu łącznie ponad 1100 godzin. Jego zdjęcia były niejednokrotnie wystawiana i nagradzane. W ubiegłym roku zajął pierwsze miejsce w XI edycji konkursu fotograficznego „Beskidy w kadrze zatrzymane”.

W najbliższych tygodniach Krzysztof Cieślawski planuje kolejną wyprawę, tym razem do Patagonii w Ameryce Południowej.

Spotkanie z Kryzsztofem Cieślawskim było drugim z cyklu spotkań z ciekawymi ludźmi, jakie organizuje Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Bielsku-Białej. Cykl prezentuje interesujące osoby, które opowiadają młodzieży o swoich pasjach robudzając wśród młodych ciekawość świata.