18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: Magda Gessler sprawdziła 'Laboratorium Pizzy' [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
fot. stanislaw śmierciak
Gospodyni telewizyjnego programu „Kuchenne Rewolucje" Magda Gessler, która miesiąc temu w Nowym Sączu zamieniła pizzerię „Campo di Fiori" w lokal o nazwie „Laboratorium Pizzy" wpadła na kontrolę efektów swych poczynań wcześniej niż się spodziewano. W piątek około godz. 14 weszła do lokalu i u kompletnie zaskoczonej jej widokiem kelnerki Małgorzaty Orłowskiej zamówiła te same potrawy, które zaserwowała gościom 12 grudnia podczas wystawnej kolacji inaugurującej nowy rozdział działalności lokalu przy ul. Wiśniowieckiego w Nowym Sączu - zupę cebulową i pizzę łącką.

"Kuchenne rewolucje" Magdy Gessler w Nowym Sączu

Piątkowa lustracja „Laboratorium Pizzy" dokonana przez znaną restauratorkę przebiegała całkiem odmiennie niż jej pierwsza wizyta w tym samym lokalu, ale wówczas mającym nazwę „Campo di fiori". Także Pani Magda prezentowała się inaczej niż wtedy. Znacznie schudła. Według klientów, którzy byli w piątek w lokalu, to wyszło jej na korzyść i dodało uroku. Tym razem nie rzucała gromów na właściciela, szefa kuchni i personel.

Francuska zupa cebulowa, przyrządzona z winem, karmelem, lekko ciągnącym się żółtym serem i bardzo miękkimi grzankami, zyskała pełną aprobatę Magdy Gessler. Nieco zbulwersowała ją cena - 8 zł za porcję. Zasugerowała, by piekielnie drogi (ponad 100 zł za kg) francuski żółty ser Gruyere zastąpić Mazdamerem. Nie było natomiast przyzwolenia, na zastąpienie wywaru z trzech rodzajów mięs gotowymi bulionetkami.

„Pizza łącka” czyli odważne i nowatorskie nawiązanie do będących kulinarnymi symbolami Sądecczyzny śliwek i śliwowicy, podana została na grubym cieście, tak jak wymyśliła Magda Gessler. Na tym cieście były miękkie, choć suszone śliwki węgierki, równie miękki boczek, kabanosy. Na to oryginalny sos wymyślony przez Magdę Gessler i Michał Lutego (szef kuchni w sądeckim „Laboratorium Pizzy"). Sos jest z suszonych śliwek i przecieranych na krem pomidorów. Kuchennej rewolucjonistce pizza smakowała, ale naniosła poprawki do własnej pierwotnej receptury. Ciasto powinno być cienkie.

Po konsumpcji porównawczej tego co zaserwowała przed miesiącem i tego co podawane jest obecnie, Magda Gessler sięgnęła po kartę dań i wybrała dla siebie kilka innych potraw. Zamówiła krem z pomidorów i po spałaszowaniu kilku łyżek uznała, że jest świetny. W prawdziwy zachwyt wprowadziła ją karkówka w sosie pomidorowym podana z „kluskami kudłatymi". To regionalny sądecki specjał, a do menu „Laboratorium Pizzy" adaptowali go wspólnie szef kuchni Michał Luty i właściciel lokalu Piotr Ślemp.

Z uznaniem wypowiadała się o spaghetti z białym tuńczykiem, czyli przyrządzonym w sosie śmietanowym. Właśnie na to makaronowo - rybne danie skusili się Aneta Różana ze swym mężem Mirosławem i 2-letnim synkiem Filipem. W tym czasie, gdy Magda Gessler sprawdzała efekty swej rewolucji, przyjechali oni na obiadokolację aż z Krynicy-Zdrój. Nie wiedząc co testuje telewizyjna restauratorka, zamówili jeszcze krem z pomidorów i pizzę łącką. Spaghetti z tuńczykiem bardzo posmakowało 2-letniemu Filipkowi. Mirosław Różana wyznał, że jest wprost urzeczony smakiem kremu z pomidorów. Pizza smakowała całej rodzinie.

A co zmieniło się w „Laboratorium Pizzy" w czasie od zakończenia przez Magdę Gessler „Kuchennych rewolucji" do jej piątkowej wizytacji? - Podwoiliśmy liczbę miejsc w lokalu - opowiada właściciel lokalu Piotr Ślemp. - Pierwsza aranżacja była dostosowana do potrzeb ekipy telewizyjnej. Między stolikami musiało być tak dużo przestrzeni, by swobodnie poruszała się ekipa realizująca program - kamerzysta, oświetleniowiec, dźwiękowiec, realizator. Teraz możemy podejmować nie 24 a prawie 50 gości. Jest też specjalny kącik zabaw dla małych dzieci. To niski kolorowy stolik z dwoma kolorowymi krzesełkami. Nie było go w dniu otwarcia, bo ktoś ukradł krzesełka, gdy były wystawione przed lokalem w czasie malowania wnętrza.

Są też zmiany w kuchni, ale tych nie dostrzegła Magda Gessler, bo tam nawet nie weszła w czasie piątkowej wizyty. Jak mówi Piotr Ślemp najważniejsza zmiana to zakup wielkiej, prawdziwie profesjonalnej kuchni gazowej z sześcioma palnikami. Nawet ona okazuje się chwilami zbyt mała, bo chociażby przyrządzenie spaghetti z białym tuńczykiem wymaga trzech patelni równocześnie.

Po "kuchennych rewolucjach" do restauracji przychodzą ludzie w różnym wieku. Bywa, że przyjeżdżają tu specjalnie nawet z daleka. Sporo jest turystów, którzy wypoczywając w Krynicy, stacjach narciarskich doliny Popradu, a nawet w Szczawnicy, robią sobie wypad do sądeckiego „Laboratorium Pizzy", by przekonać się czego dokonała telewizyjna gwiazda Magda Gessler.

Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto