18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGM w Chorzowie chce odbierać zaniedbane mieszkania lokatorom

Justyna Toros
PGM w Chorzowie chce odbierać zaniedbane mieszkania lokatorom
PGM w Chorzowie chce odbierać zaniedbane mieszkania lokatorom Fot. Zakład Komunalny PGM
PGM w Chorzowie wypowiada wojnę tym lokatorom, którzy nie dbają o swoje mieszkania. W chwilo obecnej PGM jest w trakcie przejmowania dwóch lokali, które są kompletnie zrujnowane.

PGM w Chorzowie: Pracownicy PGM postanowili rozpocząć walkę z dewastacją lokali mieszkalnych przez lokatorów. - Niektóre mieszkania zostały kompletnie zdemolowane - mówi Mariusz Kściuczyk, dyrektor PGM. - I takich przypadków w naszym mieście naprawdę nie brakuje. To, w jakim stanie są niektóre lokale, może przyprawić o zawrót głowy: tony śmieci, brud, grzyb. Byliśmy często zszokowani ogromem zniszczeń i zaniedbań. Nie możemy pozwolić, by tak wyglądały mieszkania, bo to nie tylko zagrożenie dla osób w nich mieszkających, ale i ludzi z najbliższego otoczenia.

PGM jest w trakcie przejmowania dwóch kompletnie zrujnowanych lokali. Celem jest systematyczne przejmowanie kolejnych. - Po ich opróżnieniu zaistniała konieczność dezynfekcji - dodaje Kściuczyk.

Dewastacja to nie tylko naruszenie przepisów przez dotychczasowych najemców, ale także problem, który stwarza zagrożenie epidemiologiczno-sanitarne dla mieszkańców budynku.

Takie sytuacje są szczególnie trudne i nieprzyjemne dla pozostałych lokatorów kamienic - wyjaśnia dyrektor PGM. - W związku z powyższym będziemy sukcesywnie działać, aby wyeliminować ten problem.

PGM w Chorzowie chce odbierać zaniedbane mieszkania lokatorom

Rzeczywiście, problem jest przerażający. - Przez kilka lat mieszkałam obok kobiety, która chomikowała gazety - opowiada Elwira Kryśkowiak z Chorzowa Starego. - Najpierw zaczęło śmierdzieć, a kiedy do niej zapukałam myślałam, że źle widzę: w mieszkaniu porobione korytarze z tysięcy gazet! Kiedy pojawiły się myszy, razem z innymi lokatorami interweniowaliśmy. Na chwilę był spokój i potem od nowa się zaczęło. Ta pani już obok nas nie mieszka, ale tacy współlokatorzy to prawdziwa zaraza. A przede wszystkim zagrożenie dla innych - dodaje.

Akcja już się rozpoczęła. Pracownicy PGM mają nadzieję, że z czasem uda im się przejąć zdemolowane lokale. Przypomnijmy: w zarządzie PGM są 1164 budynki (liczba mieszkań - 13 177), w tym m.in. 457 będących budynkami gminy, czy 273 będących własnością prywatną.

Z ponad tysiąca budynków aż 680 z nich ma… powyżej 100 lat. 148 liczy od 61 - 100 lat, a ponad 200 ma mniej niż 60, a więcej niż 41 lat. - To oznacza, że większość naszych zasobów wymaga modernizacji, która jest bardzo droga - mówi Kściuczyk. - Staramy się krok po kroku remontować nasze zasoby tak, aby standard mieszkań stale wzrastał. To jednak wymaga czasu. Po wieloletnich zaniedbaniach wymaga sporego wysiłku finansowego. Dlatego też walczymy o środki zewnętrzne, by czas oczekiwania dla naszych lokatorów był krótszy - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto