Goczałkowice-Zdrój: strefa uzdrowiskowa poszerzona
W powiecie cieszyńskim powstało nowe sołectwo o nazwie Zabłocie-Solanka. Ma powierz-chnię 190 hektarów i jest zamieszkane przez 130 osób. Zostali już wybrany nowy sołtys i nowa Rada Sołecka, a 24 marca zorganizowana została konferencja poświęcona włączeniu Zabłocia-Solanki w strefę uzdrowiskową Goczałkowice-Zdrój. Dlaczego do tego doszło?
Sprawa wygląda tak: solanki z Zabłocia słyną ze swoich leczniczych właściwości. Chętnie korzystało z nich choćby Uzdrowisko Ustroń poddając pacjentów zabiegom, w czasie których używano wód solankowych. Nowe przepisy dotyczące warunków dla prowadzenia lecznictwa uzdrowiskowego zmuszają jednak uzdrowiska do używania w leczeniu surowców, które zostały pozyskane w naturalny sposób z terenów uznanych za uzdrowisko.
I choć wody z Zabłocia nie straciły swoich właściwości leczniczych na zmianie przepisów prawnych, to prawo uniemożliwiało ich zastosowanie w lecznictwie uzdrowiskowym. Dlatego naprzeciw temu wyzwaniu wyszła gmina Strumień, w której skład wchodzi sołectwo Zabłocie. Sposobem na rozwiązanie problemu było stworzenie z terenów, na których wydobywane są wody solankowe, uzdrowiska.
Najprostszym sposobem okazało się powiększenie istniejącej już strefy uzdrowiskowej Go-czałkowice-Zdrój o sołectwo Zabłocie, a dokładniej o jego część. Żeby na terenie Zabłocia powstało uzdrowisko, zachodziła konieczność podzielenia sołectwa na dwa, z czego jedno z nich weszło w skład strefy uzdrowiskowej.
Mieszkańcy Zabłocia mogli się swobodnie wypowiadać na temat podziału. Zorganizowane zostały specjalne konsultacje dotyczące zmiany. Mieszkańcy zrozumieli, jaka szansa stoi przed nimi i zgodzili się na podział sołectwa na Zabłocie i Zabłocie-Solanka.
Zmiany w nowym sołectwie następują szybko. Dopiero co wybrali sołtysa, a już Zabłocie-Solanka zyskało status uzdrowiska.
Co to jednak oznacza dla gminy Goczałkowice-Zdrój?
Wacław Rutkowski, główny specjalista do spraw architektury i zagospodarowania przestrzennego w Urzędzie Gminy Goczałkowice-Zdrój mówi o zwykłej pomocy. - To była pomoc sąsiedzka, zarówno dla Zabłocia jak i uzdrowiska w Ustroniu- tłumaczy Rutkowski.
Natomiast Tomasz Niesyto, prezes goczałkowickiego uzdrowiska wskazuje dwie duże korzyści dla gminy.
– Po pierwsze dzięki powiększeniu strefy uzdrowiskowej mamy dodatkowy dostęp do dwóch źródeł solanki i borowiny, po drugie walka o utrzymanie statusu gminy uzdrowiskowej nie spada teraz tylko na Goczałkowice. Mamy dwóch dodatkowych sprzymierzeńców Ustroń i Strumień – wyjaśnia Niesyto.
Wygląda więc na to, że walka utrzymanie stausu gminy uzdrowiskowej przez Goczałkowice, będzie teraz nieco łatwiejsza.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?