Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górale nie będą już blokować tras narciarskich w Szczyrku

Jacek Drost
arch.
Dobra wiadomość dla narciarzy - górale nie będą blokować tej zimy tras narciarskich w ośrodku Czyrna-Solisko w Szczyrku. Umowę w tej sprawie podpisały Gliwicka Agencja Turystyczna, do której należy ośrodek oraz Szczyrkowski Ośrodek Narciarski, skupiający właścicieli gruntów, przez które przebiegają trasy narciarskie.

Przedstawiciele GAT są zadowoleni, ale górale nie do końca. Grożą palcem i przestrzegają, że jeśli nie dojdzie do prywatyzacji ośrodka, to w przyszłym roku nie będzie porozumienia.

Każdej zimy ośrodek Czyrna-Solisko przyciąga uwagę narciarzy. Zastanawiają się czy górale będą blokować trasy, czy nie, bo konflikt między GAT a właścicielami gruntów ma już swoją wieloletnią historię.

Po upadku PRL górnicze ośrodki narciarskie w Szczyrku i Korbielowie stały się własnością ówczesnej spółki węglowej, a do zarządzania wyodrębnionego z niej majątku utworzono GAT. Od 2000 roku, po przejęciu majątku za długi, właścicielem GAT jest Skarb Państwa.

Do państwowej spółki należy część gruntów ośrodka. Tereny, gdzie są wyciągi i trasy, należą z kolei do Lasów Państwowych i kilkudziesięciu prywatnych właścicieli. Najpierw górale domagali się odszkodowań za wykorzystywanie ich terenów, potem zażądali nowych inwestycji i prywatyzacji ośrodka, w której mogliby wziąć udział. Nie mogąc się dogadać z GAT, grodzili swoje trasy, a narciarze nie mogli z nich korzystać.

W tym roku podpisali porozumienie z GAT. Dostali w dzierżawę wyciągi i wspólnie z agencją mają dbać, by ośrodek normalnie działał.

W GAT porozumienie z góralami traktują jako duży sukces. Górale są mniej entuzjastycznie nastawieni. Podkreślają, że przestarzałe wyciągi orczykowe oraz brak nowoczesnego naśnieżania w Czyrnej-Solisku powodują, że przyjeżdża tu coraz mniej narciarzy. Zwłaszcza, że w sąsiednich miejscowościach powstają kolejki krzesełkowe, modernizują się trasy. Górale uważają, że bez inwestycji w ciągu 2-3 lat ośrodek padnie. Według nich, jedynym wyjściem jest prywatyzacja ośrodka. Górale chcieliby wykupić majątek należący do Skarbu Państwa i wtedy mogliby w niego zainwestować. Na razie o prywatyzacji tylko się mówi, a niewiele w tej sprawie robi.

Dogadali się, a teraz czas na prywatyzację i inwestycje

Stanisław Richter, szef Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego
Ośrodek powinien zostać sprzedany właścicielom gruntów, ale minister Skarbu Państwa zwleka z prywatyzacją. Bez inwestycji ośrodek przestanie przynosić dochody.

Marcin Kędracki, prezes Gliwickiej Agencji Turystycznej
Lubię górali, górale lubią mnie, więc się dogadaliśmy. A na poważnie, to jesteśmy na dobrej drodze, by sprywatyzować ośrodek. Dopinamy ofertę prywatyzacyjną.

Sabina Bugaj, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Informacji w Szczyrku
Nie dopuszczaliśmy do siebie myśli, że trasy będą blokowane. Cieszymy się, że doszło do porozumienia. Teraz potrzebne są inwestycje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustron.naszemiasto.pl Nasze Miasto