Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieuczciwi akwizytorzy operatorów łowią klientów w naszym regionie

Beata Sypuła
Nie dajmy się nabierać nieuczciwym akwizytorom
Nie dajmy się nabierać nieuczciwym akwizytorom Fot. 123rf
Obiektem zmasowanego ataku akwizytorów telefonicznych są dziś mieszkańcy regionu śląskiego. Namawiani w nieuczciwy sposób do zmiany taryfy połączeń na lepszą, dopiero po czasie orientują się, że nie tylko zmienili taryfę, ale i operatora.

Często jest za późno, by rozwiązać umowę. Trzeba zacisnąć zęby i regulować wyższe rachunki - nawet przez dwa lata.

Nie ma Polaka, który nie posługiwałby się dzisiaj telefonem - stacjonarnym, komórkowym, w technologii VoIP. Tyle że telefonów przywiązanych do domu ubywa.

- W latach 2005-2009 zaobserwowano spadek wielkości przychodów z detalicznych usług telefonii stacjonarnej o 45 procent - informuje Julia Martusewicz-Kulińska z Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Jednocześnie rośnie liczba firm dostarczających taką usługę, w całym kraju jest ich już około stu. Trwa więc zaciekła walka o klienta. Tylko ich liczba może poprawić wyniki finansowe operatora. W wojnie o prowizje z pozyskanego abonenta niektórzy akwizytorzy operatorów stacjonarnych posuwają się do granicy prawa, a czasem łamią nie tylko przepisy, ale i etykę.

- Zadzwoniła do mnie miła osoba. Przedstawiła się, że jest z Telekomunikacji, poprosiła o podanie mojego numeru abonenta, jaki mam w Telekomunikacji Polskiej, by przedstawić mi ciekawą nową ofertę - opowiada pani Joanna z Zagłębia. - Podałam wszelkie moje dane osobowe, bo byłam pewna, że rozmawiam ze znającą mnie spółką TP. Jakie było moje zdziwienie, gdy na adres domowy przyszła nie tylko umowa, ale i do podpisania formularz rezygnacji z dotychczasowego operatora, czyli Telekomunikacji Polskiej SA. I tu była właśnie pułapka. Okazało się, że rozmawiałam z przedstawicielem Telekomunikacji, tyle że z dodatkiem Novum w nazwie. Gdybym podpisała ten formularz, wypadłabym po miesiącu z listy abonentów Telekomunikacji Polskiej SA, a stałabym się klientem Telekomunikacji Novum, czego nie planowałam.

Maria Piskier, rzeczniczka Telekomunikacji Polskiej SA, nie jest zaskoczona takim "łowieniem" klientów spośród ich abonentów. Takie praktyki są stosowane od momentu pojawienia się dużej liczby operatorów.

- Konkurencja jest potrzebna wszystkim uczestnikom rynku. Jednak nie można pozyskiwać w taki sposób danych osobowych klientów ani ukrywać tożsamości firmy, posługując się naszą marką. Uczulamy klientów na to, by dokładnie porównali oferty i zastanawiali się przed złożeniem podpisu o rozwiązaniu z nami umowy. Może się bowiem okazać, że u któregoś z nowych operatorów tanio jest tylko przez pierwsze miesiące, a umowa wiąże obie strony przez 24 miesiące. Niestety, klienci poruszeni wysokością rachunków, które trzeba teraz płacić przez 2 lata, trafiają ze skargami do nas - mówi Maria Piskier.

Zarzucają firmie, że udostępniła ich numer telefonu nieuczciwym akwizytorom. Tymczasem dzwoniący do naszych domów korzystają ze spisów numerów ogólnie dostępnych. Zastrzeżemy go? Naganiacze mają inny sposób: prosty program komputerowy po kolei wybiera cyferki i tak trafiają na nasz numer. Chcąc zarobić - posługują się oszustwem, czyli znaną marką.

- Jeśli takie przypadki mają miejsce, prosimy o poinformowanie nas. Na pewno powiadomimy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej - mówi Piskier.

Praktykami nieuczciwych akwizytorów poruszona jest także Katarzyna P. Palutkiewicz, rzeczniczka Telekomunikacji Novum, działającej od 2007 r. Choć wszystkie rozmowy tej spółki z klientami są nagrywane, zaręcza ona, że do działań nieprawnych nie posuwają się pracownicy spółki, ale z firm działających na jej rzecz.

- Handlowcy, którzy pracują na rzecz Telekomunikacji Novum, związani są umowami z firmami partnerskimi Novum, z którymi ta ostatnia zawiera umowy agencyjne. Handlowcy przechodzą szkolenia produktowe i sprzedażowe, podczas których dowiadują się, jak w etyczny, zgodny z prawem i najkorzystniejszy dla klienta sposób zaoferować mu usługi Telekomunikacji Novum - zaręcza Katarzyna P. Palutkiewicz.

Jednak firma nie umywa rąk - zapewnia, że w przypadku ewidentnych nadużyć, skarg ze strony klientów bądź sygnałów o nieetycznym postępowaniu z innych źródeł, Telekomunikacja Novum przerywa współpracę z takim handlowcem lub firmą.

Jak jednak można się wydostać z sieci, w którą wplątaliśmy się nieopatrznie, a chcemy zostać przy dotychczasowym operatorze?

- Klient ma prawo odstąpić od umowy bez żadnych konsekwencji w ciągu 10 dni od daty jej podpisania. W tym czasie wszelkie wątpliwości można wyjaśnić kontaktując się z Infolinią Telekomunikacji Novum, której numer znajduje się na umowie oraz cenniku. Można też sprawdzić uczciwość handlowca, dzwoniąc i prosząc o weryfikację jego danych wraz z numerem identyfikacyjnym - radzi rzeczniczka Telekomunikacji Novum.

Ile płacimy?

Przychody telefonii stacjonarnej:
2005 r. - 11,6 mld zł
2009 r. - 6,4 mld zł

Liczba abonentów
2005 r. - 11,8 mln łączy
2009 r. - 9,6 mln łączy

Ceny:

tel. stacjonarny za 1200 minut rocznie:
2005 r. - 1.972 zł
2009 r. - 749 zł

tel. mobilny
2005 r. - SMS 0,42 zł, 1 minuta rozmowy 0,66 zł
2009 r. - SMS 0,19 zł, 1 minuta rozmowy 0,48 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto