Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa wieża na Szyndzielni się chwieje. Turyści się boją

Jacek Drost
Prezydent Jacek Krywult podziwia panoramę Beskidów. Podczas otwarcia również zauważył, że platforma się nieco chwieje. Bielski ZIAD zapew nia, żde konstrukcja jest bezpieczna
Prezydent Jacek Krywult podziwia panoramę Beskidów. Podczas otwarcia również zauważył, że platforma się nieco chwieje. Bielski ZIAD zapew nia, żde konstrukcja jest bezpieczna jacek drost/Dziennik Zachodni
Otwarta w sierpniu tego roku wieża widokowa na Szyndzielni chwieje się. Ludzie odczuwają dyskomfort, a inwestor pyta wykonawcę, czy to normalne.

Nowa wieża na Szyndzielni się chwieje. Turyści się boją

Już ponad cztery tysiące osób weszło na otwartą przed niecałym miesiącem 18-metrową wieżę widokową na szczycie Szyndzielni, z której rozciąga się widok na panoramę Beskidów Żywieckiego, Śląskiego, Małego, a jak jest dobra pogoda to można z niej zobaczyć nawet Tatry!

Nowa atrakcja cieszy się więc ogromną popularnością wśród mieszkańców i turystów odwiedzających region.

Dodatkowe emocje po wejściu na wieżę

Wszystko fajnie, ale jest jeden feler: jak już się wejdzie na platformę, to momentami konstrukcja nieco się kołysze na boki. Na początku ciarki przechodzą. Ma się wrażenie, że za chwilę się zawali. Z czasem człowiek przyzwyczaja się do tego drgania - dzieli się swoimi wrażeniami Paweł Bracki, który wraz ze znajomymi wybrał się na wieżę.

Janusz Kisiel, prezes bielskiej spółki ZIAD, która zdecydowała się postawić konstrukcję i nią administruje, przyznaje, że już podczas sierpniowego oficjalnego otwarcia obiektu sam prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult zwrócił uwagę, że wieża dość mocno drga (zresztą nie tylko on), a samemu wejściu towarzyszą dodatkowe emocje.

Wieża o konstrukcji stalowej, malowanej, ważąca 30 ton, stanęła tuż obok górnej stacji kolejki na Szyndzielnię. Została nazwana ZIAD Tower i jednocześnie może przebywać na niej 30 osób - pilnuje tego ustawiony przed wejściem na schody wieży kołowrotek. Na górze można natomiast skorzystać z lunety, by podziwiać beskidzki krajobraz. Warto też dodać, że za wejście na wieżę widokową trzeba zapłacić - bilety kosztują 3 zł i 2 zł (ulgowy).

Dodatkowe emocje po wejściu na wieżę

Prezes Kisiel podkreśla, że do informacji o drganiach konstrukcji podchodzą bardzo spokojnie.

- Zwróciliśmy się z prośbą do wykonawcy, czyli Grupy Mostostal o wydanie oświadczenia, że wszystko jest w porządku. Przecież to wszystko zostało bardzo dokładnie przeliczone i mamy na to dokumentację. Czekamy tylko na oficjalne potwierdzenie - mówi prezes Kisiel.

I dodaje, że gdyby w ramach oszczędności wybrali pierwszą z brzegu firmę, która robi na przykład bramy i płoty, to można by mieć obawy, że coś jest nie tak. Jednak wybrali wykonawcę najlepszego z możliwych, który ma na swoim koncie takie inwestycje jak dach bielskiego stadionu miejskiego, montaż iglicy na stadionie narodowym w Warszawie czy wykonanie kolei linowej na Kasprowy Wierch.

- Każda stalowa, wysoka konstrukcja tego typu pracuje i to zupełnie naturalna rzecz. Tutaj wszystko zostało przeliczone z dużym zapasem, na ekstremalne warunki. Wytrzyma nawet to, jak zimą cała konstrukcja zamarznie i dodatkowo przyjdzie halny. Te 30 osób w żaden sposób jej nie obciąża - mówi prezes Kisiel.

James Jurczyk, który nadzorował inwestycję, również zapewnia, że wszystko jest w porządku.

- Byłem na wieży wczoraj i było wszystko dobrze. Tak jak wieża została zaprojektowana, tak też została wykonana. Musi być wszystko dobrze. Nie może być sytuacji, że ktoś powie, że się pomylił. Jak pan to sobie wyobraża? - pyta mnie Jurczyk.

I dodaje, że każda konstrukcja stalowa o takiej wysokości będzie drgała, a gdyby się miało coś stać, to zawaliłaby się od własnego ciężaru (30 ton), a nie od tego, że wejdzie na nią 30 osób.

- Dwadzieścia, czy trzydzieści osób to żaden ciężar dla takiej konstrukcji - podkreśla Jurczyk.

Widok z nowej wieży wspaniały!!!

Zobacz zdjecia....
od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto