Panorama Jana Kulki, czyli o bielskim basenie okiem legendarnego komentatora sportowego.

O Panoramie mógłby opowiadać godzinami, bo spędził na niej znaczną część swojego życia.
- W latach 30. ubiegłego wieku grałem w drużynie waterpolo, czyli piłki wodnej na kąpielisku w Cygańskim Lesie. To był jedyny basen w mieście. A potem był rok 1936 i uroczyste oddanie do użytku basenu przy Konopnickiej. To była bomba! - wspomina Jan Kulka. Dodaje, że tuż po olimpiadzie w Berlinie władze miasta zaprosiły nad Białą amerykańską drużynę pływaków, która wówczas była światową potęgą. Amerykanie powiedzieli, że Panorama jest najładniejszym obiektem w Europie. Od tego momentu stała się miejscem, gdzie trzeba było bywać, obiekt zyskał miano basenu olimpijskiego.
- Już w 1947 roku zorganizowano tu drugie po wojnie mistrzostwa Polski w pływaniu i piłce wodnej - snuje swoją opowieść pan Jan. - Ten basen żył. Jak mnie pytano, gdzie jadę na urlop, odpowiadałem, że na Panoramie.
Od latach 50. na Panoramie zaczęto organizować zawody rangi krajowej i międzynarodowej. W 1955 r. basen stał się planem dla jednej z nowelek fil-mu "Trzy starty". W filmie grali Bogumił Kobiela i Leon Niemczyk. Na Panoramie filmowcy ponownie pojawili się w 1965 r. Przyjechali kręcić film "Jutro Meksyk" w reżyserii Aleksandra Ścibora-Rylskiego. Główną rolę grał Zbyszek Cybulski. Rolę komentatora sportowego dostał właśnie Jan Kulka, bo już wtedy był znanym w regionie zawodnikiem i komentatorem.
- Cybulski to był wspaniały chłopak od popołudnia do nocy, a od rana do przedpołudnia nie do życia. Tylko ze mną jakoś się dogadywał. Zrobiłem mu w tym czasie okulary. To był prezent ode mnie - opowiada pan Jan. - Miasto, zabytki niespecjalnie go interesowały, raczej knajpki. Jadł w Prezydencie i Pod Pocztą. To był jego ostatni film, w którym zagrał od początku do końca. Bardzo dobrze wspominam ten czas - mówi pan Jan.

Jeśli masz jakieś swoje zdjęcia z kąpieliska Panorama, przyślij je do nas, a zamieścimy je na naszej stronie: bielskobiala.naszemiasto.pl.
Na tej stronie będziesz mógł także zamieścić swoje wspomnienia z pobytu na basenie przy ul. Konopnickiej.