Do zdarzenia doszło wczorajszym popołudniem. Małżonkowie wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie wszczęli awanturę, w czasie której mężczyzna oblał wnętrze domu i sprzęty codziennego użytku łatwopalną substancją i podpalił.
Ogień rozprzestrzenił się na dwa pokoje. Wezwani na miejsce strażacy ugasili pożar i zapobiegli dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru. Policjanci zatrzymali oboje małżonków.
- Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymana kobieta miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Od sprawcy pobrano krew do analizy na zawartość alkoholu - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
W czasie prowadzonych oględzin miejsca zdarzenia policjanci i strażacy odnaleźli prowizoryczną instalację i przyłącza prowadzące do skrzynki elektrycznej i instalacji gazowej. Okazało się, że małżonkowie od pewnego czasu kradli w ten sposób energię elektryczną i gaz. Pracownicy elektrowni i gazowni odłączyli dopływ energii do domu.
Policjanci zatrzymali podpalacza i jego 49-letnią żonę. Za przestępstwa może grozić małżonkom nawet do 8 lat więzienia.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?