Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pościg za motocyklistą w Bielsku-Białej: szaleniec jechał 155 km/h

KLM
29-letni motocyklista uciekał ulicami Bielska-Białej przed policyjnym patrolem łamiąc wszystkie możliwe przepisy. Momentami pędził 155 km/h! Ostatecznie uderzył w fiata punto.

Prata drogowego dojrzeli niedzielnym wieczorem policjanci pełniący służbę radiowozem wyposażonym w wideorejestrator na bielskiej ul. Partyzantów. Motocyklista jechał z nadmierną prędkością w kierunku centrum miasta, a tablica rejestracyjna motocykla zagięta była w sposób uniemożliwiający jej odczytanie.

- Kierujący motocyklem honda został zarejestrowany jadąc z prędkością 86 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h. Wtedy radiowóz ruszył za nim używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, na które kierujący nie reagował - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.

Motocyklista nie zważając na duży ruch pojazdów nieprawidłowo wyprzedzał innych uczestników ruchu. Prędkość pościgu miejscami osiągała ponad 155 km/h! W czasie ucieczki sprawca przejeżdżał główne skrzyżowania w mieście na czerwonym świetle (m.in. ul. Partyzantów i Michałowicza). Wyprzedzał inne pojazdy na „linii podwójnej ciągłej”, wjeżdżał na pas ruchu przeznaczony do jazdy w kierunku przeciwnym. W czasie ucieczki wyprzedzał inne pojazdy jadąc środkiem jezdni.

Zatrzymał się dopiero na... fiacie punto. Kierowca tego samochodu widząc za sobą radiowóz na sygnałach włączył kierunkowskaz i próbował zmienić pas ruchu z lewego na prawy. Wtedy wjechał w niego pędzący z dużą prędkością motocyklista.

- Zderzenie wyglądał bardzo groźnie. Motocyklista „koziołkował” i upadł na jezdnię. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. W czasie zatrzymania wyrywał się jednak i próbował uciec. Policjanci zakuli go w kajdanki - informuje Elwira Jurasz.

Motocyklistą okazał się 29-letni mieszkaniec Kęt. Był trzeźwy, ale okazało się, że nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, czyli prawa jazdy kat. A. Miał za to prawo jazdy kat. B.

Tablica w motocyklu była zagięta pod siedzisko, tak aby nie było możliwości jej odczytania. Ponadto została ona przerobiona przez 29-latka - m.in. znak „C” został przerobiony na literkę „0”. Za przekroczenie dozwolonej prędkości oraz popełnione wykroczenia w ruchu drogowym mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i sporządzono wniosek o ukaranie do sądu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto