Jak informuje Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka bielskich strażaków, na szczęście ratownikom udało się szybko opanować pożar i nie doszło do jego rozprzestrzenienia na większy obszar. Działania strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 wspierali druhowie z OSP Straconka oraz Lipnik.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez nieustalonego sprawcę - informuje Pokrzywa.
Przypomnijmy, że to już drugi pożar w tym roku na terenie Leśnictwa Stracona. Poprzedni miał miejsce końcem maja, wówczas spaliło się około 30 arów uprawy buka z 2014 roku. Wtedy działania strażaków utrudniał górski teren oraz brak dostępu do wody.
Strażacy oraz leśnicy apelują o zachowanie ostrożności podczas popytu w lesie, o nieużywanie otwartego ognia. W razie zauważenia pożaru należy niezwłocznie powiadomić Straż Pożarną lub najbliższe nadleśnictwo.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?