Do zdarzenia doszło w poniedziałek około 21.00. Na policję zadzwoniła kobieta przebywająca poza granicami Polski. - Nie mogę skontaktować się z siostrą, która mieszka w Bielsku-Białej. Coś musiało się stać - mówiła.
W efekcie do miejsca zamieszkania 32-latki pojechał policyjny patrol. Nikt nie reagował na pukanie, a drzwi były otwarte. W mieszkaniu policjanci zastali pijaną 32-latkę, która sprawowała opiekę nad swoją maleńką córeczką. Badanie stanu jej trzeźwości dało wynik przeszło trzech promili alkoholu.
- Dziecko trafiło pod opiekę wychowawców Domu Dziecka. Matka dziewczynki została przewieziona do izby wytrzeźwień - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
O losie kobiety i jej dziecka zadecyduje Sąd Rodzinny.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?