Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekord Bielsko-Biała w Lidze Mistrzów może trafić na Barcelonę, Sporting, albo futsalowy Real Madryt

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Rekord Bielsko-Biała wygrywając w Rydze turniej Main Round UEFA Futsal Champions League awansował do Elite Round, czyli grona najlepszych szesnastu zespołów w Europie. W najbliższy piątek podczas losowania w Nyonie bielszczanie poznają swoich rywali.

Rekord Bielsko-Biała jest trzecią polską drużyną, która dostała się do Elite Round w futsalowej Lidze Mistrzów. W sezonie 2007/2008 w tej fazie grał Clearex Chorzów, a w 2010 roku w futsalowej elicie występował Akademia Futsal Pniewy. Bielski Rekord o awans do tej fazy rozgrywek starał się dwukrotnie – za każdym razem po wygraniu turnieju eliminacyjnego odpadał w Main Round zajmując trzecie miejsce w grupie. W Rydze rekordziści zaprezentowali swoje atuty, które pozwoliły im przekonująco wygrać pierwsze dwa mecze (7:0 z Nikarsem Ryga i 5:1 z VfL ’05 Hohenstein-Ernsthall 5:1). Remisując w ostatnim meczu z mistrzem Rumunii (1:1) Rekord zdobył tak bardzo wyczekiwany awans do Elite Round.

Janusz Szymura, prezes BTS Rekord Bielsko-Biała nie ukrywa, że to dobre podsumowanie działalności klubu. -To duża satysfakcja być w gronie szesnastu najlepszych drużyn w Europie. To jest coś. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Ale patrzymy dalej. Drużyna, klub i ja osobiście jesteśmy głodni kolejnych wyzwań – przyznaje.

Dotarcie Rekordu do Elite Round można porównać do fazy pucharowej Ligi Mistrzów na dużych boiskach. W piątek w szwajcarskim Nyonie odbędzie losowanie grup Elite Round - zespoły zostaną podzielone na cztery grupy, każda rozegra turniej, który wyłoni zwycięzcę grupy. Cztery najlepsze zespoły z zmierzą się w kwietniu w Final Four. Bielski Rekord chciał wystąpić o zorganizowanie turnieju Elite Round w Bielsku-Białej, ale ostatecznie musiał zrezygnować z tego pomysłu – w wyznaczonym przez UEFA terminie w hali widowiskowo-sportowej pod Dębowcem, gdzie turniej mógłby zostać rozegrany, odbywają się w tym czasie targi zdrowej żywności.

- Gdybyśmy taki turniej grali w Bielsku-Białej, to marzyłbym zagrać przeciw Barcelonie, Sportingowi Lizbona, czy drużynie Inter FS Movistar z Madrytu, obrońcom tytułu. Ale na wyjeździe już niekoniecznie – raczej wolałbym trafić na takich rywali, z którymi bylibyśmy w stanie rywalizować – przyznaje prezes bielskiego Rekordu pytany preferencje przed losowaniem.

Warto wiedzieć, że w przeciwieństwie do Ligi Mistrzów na dużych boiskach, w futsalowej wersji tych rozgrywek drużyny nie mogą liczyć na nagrody finansowe. Jedyna korzyść jest taka, że koszty pobytu zespołu oraz przeloty samolotami pokrywa UEFA. – Dla nas to duża sprawa, bo nie trzeba tego uwzględniać w budżecie, tylko skupić się na drużynie – przyznaje prezes Szymura. Dodaje, że każdy punkt zdobyty przez polski klub w tych rozgrywkach liczony jest do rankingu, na podstawie którego zespoły dzielone są na koszyki.

Podział na koszyki przed losowaniem Elite Round
Koszyk A: Benfica Lizbona, Inter FS Movistar, TTG Jugra Jugorsk, Kairat Armaty

Koszyk B: FC Barcelona Lassa, ERA-Pack Chrudim, FK Dobovec (Słowenia), Sporting Lizbona

Koszyk C: FP Halle-Gooik (Belgia), KMF Ekonomac Kragujevac (Serbia), PMFK Sibiryak Tiumeń (Rosja), LSM Lida (Białoruś), Acqua & Sapone Pescara, Novo Vrijeme Makarska (Chorwacja), Rekord Bielsko-Biała, FK Vytis Kowno (Litwa).

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto