Dla Rekordu Bielsko-Biała to trzeci udział w fazie Main Round futsalowej Ligi Mistrzów UEFA. W 2014 roku w turnieju w Rydze bielszczanie zajęli trzecie miejsce (jedna wygrana, dwie porażki), przed rokiem w Main Round w Bratysławie rekordziści także mogli pochwalić się tylko jednym zwycięstwem na tym etapie rozgrywek.
Dziś po raz trzeci bielszczanie podejmą próbę awansu do Elite Round, czyli najlepszej szesnastki europejskich zespołów futsalu. Na początek turnieju w Rydze rekordziści zagrają z Nikarsem Ryga, gospodarzami turnieju (18.30). W piątek 5 października bielszczanie zagrają z niemieckim VfL ’05 Hohenstein-Ernstthal (16.00), a w niedzielę z mistrzem Rumunii Informatiką Timişoara (14.00).
Bielszczanie do Łotwy polecieli w środę. - Do Rygi jedziemy w bardzo dobrych nastrojach, z wiarą w swoje umiejętności, skoncentrowani i zmobilizowani - mówił trener Rekordu Andrzej Szłapa w wypowiedzi dla klubowego serwisu - Mamy przeanalizowanych rywali. Na tym etapie nie ma słabeuszy. Każdy z przeciwników ma swoje atuty, ale też słabsze strony. Wiemy na co stać inne drużyny i co musimy zrobić, żeby z nimi wygrać - podkreślał szkoleniowiec mistrzów Polski.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?