Stacje rowerowe gotowe są już na ulicach Łagodnej, Babiogórskiej, Sosnkowskiego, Czołgistów i Spółdzielców, a wkrótce będą i na Warszawskiej, Partyzantów i Piastowskiej. Na bezobsługową wypożyczalnię rowerów złoży się 12 stacji (120 jednośladów), rozmieszczonych co kilkaset metrów, by dotarcie w wybrany rejon było łatwe. Przez pierwsze 20 minut jazda będzie darmowa. Po tym czasie zapłacimy 2 zł (do 60 minut) lub 3 zł (od 61. minuty).
System Bezobsługowych Wypożyczalni Rowerowych BBbike w tym roku będzie czynny jednak tylko przez miesiąc. Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego ratusza, przypomina, że wypożyczalnie miały ruszyć przed wakacjami, ale firma, która przegrała w przetargu, odwoływała się dwukrotnie od decyzji urzędników, co opóźniło otwarcie wypożyczalni.
- Pojawiały się opinie, czy otwieranie wypożyczalni przed zimą, na jeden miesiąc, ma sens. Zdecydowaliśmy się jednak na to, bo zgodnie z umową wypożyczalnia miała ruszyć w tym roku. Gdyby nie ruszyła, byłby to pretekst do kolejnego protestu. Chcieliśmy tego uniknąć - wyjaśnia.
Docelowo wypożyczalnie będą czynne od 1 kwietnia do końca października. Bielszcza-nie i turyści po mieście będą poruszali się na zielonych jednośladach, jakie zostały zaprezentowane podczas niedzielnego Bielskiego Rodzinnego Rajdu Rowerowego.
- Rowery są fajne, widziałem je. Wszystko lekko się kręci, mają trzy przerzutki. Zobaczymy, jak sprawdzą się na naszym trochę pagórkowatym terenie - mówi Grażyna Staniszewska, radna niezależna z Bielska-Białej, była europosłanka, pomysłodawczyni rodzinnych rajdów rowerowych.
Zwraca jednak uwagę, że miejskie wypożyczalnie to dobry pomysł pod warunkiem, że w mieście jest sieć bezpiecznych pasów ruchu dla rowerzystów.
- Chodzi o to, by rowerzysta nie spotykał się na drodze ze zmotoryzowanym. A tego w Bielsku-Białej po prostu nie ma - zaznacza Staniszewska.
Jej zdaniem taki pas można wyodrębnić z jezdni lub z chodnika. Można to zrobić pakietami, wytyczając np. bezpieczny dojazd do kin, centrów handlowych czy z osiedli do szkoły.
Według urzędników to nie jest takie proste.
- Nie ma możliwości, by nagle stworzyć system ścieżek rowerowych wyznaczając jakiś pas na jezdni - przyznaje Tomasz Ficoń.
Zaznacza, że za każdym razem, gdy w mieście budowana lub remontowana jest droga, równocześnie - w miarę możliwości - powstają też ścieżki dla rowerzystów.
Staniszewska nie ukrywa, że takie krótkie, wyrywkowe odcinki, robione "przy okazji", irytują rowerzystów.
- Dobrze, że to w ogóle jest, ale rowerzysta po przejechaniu np. 120 metrów staje przed problemem: co dalej? Na tę sprawę trzeba spojrzeć od strony użytkownika - uważa bielska radna
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?