Przypomnijmy, że w ubiegłym roku sprawę nielegalnie wybudowanej kolei linowej oraz instalacji naśnieżania i oświetlenia na zboczach góry Czarny Groń krakowska prokuratura przejęła od prokuratury w Wadowicach.
- Inwestycja powstała całkowicie nielegalnie, czyli bez pozwolenia na budowę, niezbędnej decyzji środowiskowej oraz pozwolenia wodnoprawnego - twierdzi Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni na rzecz Wszystkich Istot w Bystrej koło Bielska-Białej.
Inwestor miał jedynie pozwolenie na wycinkę drzew. Zdaniem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie, było wydane niezgodnie z prawem. Dlatego je unieważniono.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie oraz Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot w grudniu 2009 roku zawiadomiły wa-dowicką prokuraturę o przestępstwie przeciw środowisku. Ta jednak nie dopatrzyła się samowoli budowlanej i odmówiła wszczęcia dochodzenia. Pracownia i RDOŚ zaskarżyły prokuraturę do sądu. Przyznano rację obrońcom środowiska, wracając sprawę do prokuratury.
- Będziemy przyglądać się prowadzonym procedurom i dopilnujemy, żeby wobec inwestora zostały zastosowane prawne i karne konsekwencje, a także by zostały naprawione wszystkie szkody przyrodnicze - zaznacza Ślusarczyk.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?