Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stacjonarne hospicjum w Bielsku-Białej powstaje wysiłkiem wszystkich mieszkańców!

Łukasz Klimaniec
Uczniowie zbierali pieniądze dla hospicjum m.in. w sklepach.
Uczniowie zbierali pieniądze dla hospicjum m.in. w sklepach. fot. materiały prasowe
Uczniowie dla hospicjum zebrali aż 232,5 tys. zł! Budowa jest możliwa dzięki datkom i kwestom. Na fenomen w skali kraju wyrasta budowa pierwszego w Beskidach stacjonarnego hospicjum. Prowadzące ją Salwatoriańskie Stowarzyszenie Hospicyjne nie może liczyć na żadne dotacje, a jedynie na datki pochodzące z kwest i zbiórek.

Mimo to uzbierało już 4,2 mln zł, a budynek przyszłego hospicjum jest gotowy w stanie surowym zamkniętym. W pomoc stowarzyszeniu mocno zaangażowały się szkoły z Bielska-Białej i powiatów bielskiego, cieszyńskiego i żywieckiego, które w ramach akcji Pola Nadziei 2012 uzbierały 232,5 tys. zł! To o 60 tys. zł więcej niż rok temu.

- Jestem zszokowana tą kwotą, którą zebrali uczniowie - nie ukrywa Grażyna Chorąży, prezes Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego.

Akcja Pola Nadziei w Bielsku-Białej rozpoczęła się w 2004 roku. Wówczas przystąpiło do niej 20 szkół. Dziś jest ich aż 85. Pieniądze na rzecz budowy hospicjum uczniowie zbierają poprzez organizowanie kiermaszów ciast, ozdób świątecznych, drobnego rękodzieła, a także przedstawień, koncertów, a nawet zbiórek w sklepach i przed kościołami.

- Nie mamy problemów, aby znaleźć chętnych uczniów, by kwestowali tu czy tam. W tych młodych ludziach jest potrzeba, by pomóc innym - przyznaje siostra Ines Danuta Domszy, dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego Zgromadzenia Córek Bożej Miłości w Bielsku-Białej.

Uczniowie tej szkoły wspólnie z nauczycielami w ramach organizowanych akcji (m.in. kiermasze, festyn szkolny i przedstawienie interaktywne "Fantazje cyrkowe") w ciągu dziesięciu miesięcy zebrali 24,6 tys. zł.

- Uczniowie chętnie poświęcają czas wiedząc, że akcje są prowadzone na rzecz budowy hospicjum. Tym bardziej że coraz częściej dotykają nas bolesne sytuacje. Ci ludzie o tym wiedzą, bo uczestniczą w pogrzebach swoich rodziców. Nowotwory i śmierć to nie jest dla nich obca sprawa - mówi siostra Domszy.

Grażyna Chorąży przyznaje, że choć budowa stacjonarnego hospicjum jest dopiero w trakcie, do stowarzyszenia coraz częściej dzwonią ludzie pytając, czy są już gotowe miejsca.

- Niełatwo prowadzić budowę, licząc tylko na datki ludzi dobrej woli. Ale radzimy sobie. Wierzę, że w 2014 roku hospicjum zostanie uruchomione - zaznacza Grażyna Chorąży.


Stacjonarne hospicjum im. Jana Pawła II stanie w Bielsku-Białej przy willi, jaką od miasta otrzymało Salwatoriańskie Stowarzyszenie Hospicyjne.

Obiekt powstaje od 2010 roku. Obok zabytkowego budynku, który docelowo zostanie odnowiony, rośnie nowoczesny pawilon. Jest już w stanie surowym zamkniętym. W tym miesiącu rozpocznie się tynkowanie ścian wewnętrznych i prace przy ocieplaniu dachu oraz te związane z kanalizacją. W budynku hospicjum będzie 26 miejsc dla chorych. W hospicjum znajdzie się też kaplica, która będzie miała dwupiętrową przestrzeń, dzięki czemu chorzy z pierwszego piętra będą mogli uczestniczyć w nabożeństwach w antresoli. W pobliskiej willi znajdą się natomiast pomieszczenia administracyjne oraz dla personelu medycznego.

Budowa stacjonarnego hospicjum może kosztować od 5,5 do 6 milionów złotych.

Czy państwo lub samorząd lokalny powinny włączyć się w budowę hospicjów? Skomentuj!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto