O takiej potrzebie poinformowała wolontariuszka Lidia Żur z Kościoła ewangelickiego odpowiedzialna za projekt „ Pomoc dla Afryki”. Tak narodził się pomysł Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelickiego i organizacji „Sekretnej Misji “- projektu, w którym organizatorzy chcieli namówić jak największą ilość Polek do kupna i podarowania kobietom z Afryki bielizny.
Do akcji włączyła się parafia ewangelicka w Szczyrku Salmopolu. Jej proboszcz, pastor Jan Byrt, nie ukrywa, że do projektu namówiły go córki i żona.
- Kobieta musi być dowartościowana w Kościele. Musi się czuć komfortowo i dobrze. Realizacja projektu zaskoczyła nas nieprawdopodobnie, bowiem większość kobiet , które usłyszały prośbę, odpowiedziało na nasz apel. Mnie niezręcznie było głosić z ambony w Szczyrku, że zbieramy majtki i biustonosze, ale robiliśmy to w sposób bardzo dyplomatyczny. Pomogły nam też społecznościowe media - przyznaje.
Aby pomóc, trzeba było wybrać się do sklepu z bielizną i kupić ją. Ważne było, aby kupić bieliznę z bawełny lub innej naturalnej tkaniny, bez jakichkolwiek sztucznych dodatków. Akcja zakończyła się 27 maja. W mijającym tygodniu w parafii ewangelickiej w Szczyrku Salmopolu bielizna została posegregowana i przygotowana do wysyłki najpierw do Centrum Misji i Ewangelizacji do Dzięgielowa, a następnie dalej do Burkina Faso w Afryce.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
