Warunki w Beskidach. Na Biały Krzyż droga jest przejezdna [ZDJĘCIA]

W Beskidach dawno nie było takiej zimy. Gdzie nie spojrzeć – biało, a warunki do jazdy na nartach znakomite. Gorzej może być z dojazdem i zaparkowaniem samochodu. Ale po sobotnich problemach komunikacyjnych w Szczyrku nie ma już śladu. Sprawdziliśmy wybierając się w czwartek 10 stycznia przez Szczyrk na Przełęcz Salmopolską.

Drogi są wystarczająco odśnieżone i poszerzone. Nie są idealnie „czarne”, bo leży nich błoto pośniegowe, a im bliżej Białego Krzyża, tym bielsza droga. Ale z wyjazdem pod sam ośrodek narciarski "Biały Krzyż" – fiatem pandą (zwykły napęd, nie żadne 4x4) - nie było żadnych problemów.

Trudniej jedzie się ul. Olimpijską (droga powiatowa) w kierunku Czyrnej. Droga ta jest właściwie cała biała, a przed samym wjazdem na parkingiem wąska, trzeba zachować ostrożność, bo na tym fragmencie dwa samochody się nie wyminą.

Parkowanie w Szczyrku – wobec zwałów śniegu na miejscach postojowych wzdłuż DW 942 można skorzystać z bezpłatnych parkingów Szczyrk Mountain Resort pod gondolą lub w Czyrnej i poruszać się po mieście darmowymi skibusami. Ale uwaga - bezpłatny parking pod gondolą szybko się zapełnia, nieco lepiej z miejscem jest w Czyrnej.

Alternatywą są płatne parkingi, których w Szczyrku nie brakuje w rejonie ośrodków narciarskich, także w Czyrnej i rejonie gondoli. Pod kolejką na Skrzyczne parking pomieści 200 samochodów. Opłata za dzień to 10 zł. Stawka 10 zł obowiązuje właściwie na wszystkich prywatnych parkingach. Do wyjątków należy parking tuż obok kolejki na Skrzyczne należący do Hotelu Meta – tam za dzień parkowania trzeba zapłacić 20 zł.

Po wydarzeniach sobotnich w czwartek w rejonie gondoli pojawił się patrol policji pilnujący ruchu, zwłaszcza kierowców, którzy chcieliby zaparkować samochód w pasie drogowym. Zakaz parkowania w pasie drogowym będzie bezwzględnie pilnowany. W Szczyrku radzą, by na narty turyści przyjeżdżali najlepiej rano, ok. 8.00, a nie w godzinach szczytu. W ten sposób łatwiej będzie dostać się do miasta i uniknąć drugiego czekania w sznurze samochodów.

W Wiśle główne drogi są dobrze odśnieżone i przejezdne, na bocznych trzeba liczyć się z tym, że jazda będzie trudniejsza. Wybierając się na narty do Wisły najlepiej celować w parkingi przy stacjach narciarskich – są one dobrze przygotowane i odśnieżone, jest na nich sporo miejsca. Niektóre z nich są darmowe dla narciarzy, w innych trzeba zapłacić 10 zł za dzień.

W najbliższy weekend rozpoczynają się ferie. Na początek dla dzieci i młodzieży z pięciu województw - wielkopolskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, lubuskiego i kujawsko-pomorskiego. Ich zimowa przerwa potrwa od 14 do 27 stycznia.