Węgierska Górka: Walczymy o S 69! Petycję poparło ponad 700 osób

- Budowa tzw. obejścia Węgierskiej Górki to konieczność nie tylko dla kierowców, mieszkańców gminy, ale także dla całego regionu - mówi bielski poseł PiS, Stanisław Pięta, który zainicjował akcję zbierania podpisów w sprawie 8,5-kilometrowego odcinka ekspresówki.

O jego budowę walczą także samorządowcy z Węgierskiej Górki, niezadowolenia, że inwestycja została wykreślona z planów nie kryją tysiące kierowców nie tylko z Podbeskidzia, ale wszyscy, którzy jeżdżą na Słowację. Zdają sobie bowiem sprawę, że jak już powstanie wschodnia obwodnica Bielska-Białej (prace mają się zakończyć w połowie tego roku) oraz odcinek S 69 z Bielska-Białej do Żywca (ma być gotowy pod koniec 2012 roku), to jadąc ekspresówką do Zwardonia natkniemy się na wąskie gardło w Węgierskiej Górce.

Poseł Pięta podkreśla, że w sprawie S 69 mieszkańcy powinni zaprotestować jednym głosem, ponad podziałami politycznymi.

- Jak mieszkańcom innych regionów odbierano pieniądze na ważne inwestycje, to od razu rodziły się protesty, ludzie jechali do Warszawy wyrażać niezadowolenie. Jeśli jako mieszkańcy Podbeskidzia nie zaprotestujemy, to możemy się spodziewać, że w przyszłości znowu będzie-my pomijani w ważnych dla nas sprawach - mówi bielski poseł.

Wójt Węgierskiej Górki Piotr Tyrlik przyznaje, że w sprawie drogi S 69 zbierają podpisy i ślą pisma gdzie się tylko da. Ministerstwo Infrastruktury obiecało, że w przyszłym roku postara się znaleźć pieniądze na budowę tego odcinka S 69. Co z tego wyniknie? Czas pokaże.

Akcja zbierania podpisów (petycja dostępna jest na stronie internetowej posła Pięty) potrwa do końca kwietnia.

Ważna trasa

Ukończenie drogi ekspresowej S 69 to najważniejsza inwestycja drogowa na Podbeskidziu.
Budowa ekspresówki trwa już ponad 10 lat. Droga ma umożliwić normalny dojazd z Bielska-Białej do granicy ze Słowacją, bez konieczności przejazdu przez wąskie i zakorkowane gminne drogi.

Wybudowano już siedem odcinków, powstają kolejne dwa - wschodnia obwodnica Bielska-Białej i odcinek Bielsko-Biała - Żywiec.

"Rezygnacja z budowy stosunkowo krótkiego odcinka drogi ekspresowej pozbawia użytkowników dróg (w tym kierowców udających się na południe Europy) korzyści wynikających z tej długo oczekiwanej inwestycji i podważa jej sens" - czytamy w petycji przygotowanej do premiera Donalda Tuska.