Wiec milczenia. Kwadrans ciszy na placu Chrobrego w Bielsku-Białej [ZDJĘCIA]

W kwadransie milczenia na placu Chrobrego w Bielsku-Białej wzięli udział m.in. prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, wiceprzewodniczący rady miejskiej Przemysław Drabek i Janusz Okrzesik oraz była europosłanka Grażyna Staniszewska. Na placu zgromadziło się około dwustu bielszczan. Wielu z nich trzymało zapalone znicze, białe róże, a także zdjęcia zamordowanego prezydenta Gdańska.

- Spotykamy się tutaj ponad podziałami - podkreśliła Grażyna Staniszewska. - Wszyscy jesteśmy porażeni tym, co się stało - podkreśliła.

Przyznała, że kiedy rano przygotowywali to wydarzenie, nastawiali się, na wystąpienie przeciwko mowie nienawiści, przeciwko przemocy. A tymczasem przeobraziło się to w spotkanie żałobne. Grażyna Staniszewska podkreśliła, że Adamowicz tak prowadził Gdańsk, że miasto było miastem otwartym i i tolerancyjnym dla różnych opcji politycznych i różnych nacji.

- Ten człowiek zginął w czasie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, święta przyjaźni, święta otwartości ,święta miłości - zaznaczyła.

- To, co się wydarzyło jest straszne, to jest tragedia. Nie otrząśniemy się z tego pewnie przez jakiś czas, ale myślę, że to też jest lekcja i z tej lekcji wyciągniemy wnioski – powiedział prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.- Wszyscy mówią dziś o jedności, solidaryzmie, nie bez powodu. To jest lekcja także dla nas, którzy jesteśmy w samorządzie i polityce. Myślę, że najlepiej będzie, jak zacznę od siebie i pójdzie to dalej. A z obecności tutaj mieszkańców wynika, że to jest ten moment. Obyśmy go nie zmarnowali – dodał.

Przedstawiciele sztabu WOŚP w Bielsku-Białej wyznali, że informacja o śmierci prezydenta Gdańska dotarła do nich w trakcie liczenia pieniędzy ze zbiórki.
- Wielu z was ma jeszcze serduszka przypięte, to chwyta za serce. W tym roku to była rekordowa orkiestra. W Bielsku-Białej i okolicach kwestowało rekordowa ilość ponad 400 wolontariuszy. Zebraliśmy rekordową kwotę ponad 500 tys. zł. Chcieliśmy za to wam podziękować, ale i poprosić: zróbcie wszystko, by WOŚP, by Jurek Owsiak nie byli utożsamiani z takimi sytuacjami, jakie zdarzył się w Gdańsku. Nie pozwólmy nas podzielić, walczmy z takimi przejawami nienawiści - podkreślał przedstawiciel bielskiego sztabu WOŚP.