Sęk w tym, że kask jest w jednym dużym rozmiarze i jeśli ktoś ma małą głowę, to nie trzyma się tak jak należy. Z naszych informacji wynika, że są z tym problemy podczas egzaminów - kask spada na oczy, nie można się skoncentrować na jeździe, bo czasami trzeba przytrzymać go ręką i kiepsko słychać polecenia egzaminatora.
- Podczas egzaminu na placu manewrowym można skorzystać z jednego z trzech kasków w różnych rozmiarach. Do jazdy egzaminacyjnej po mieście ma-my jeden kask uniwersalny, w rozmiarze XL. Ale przed każdym egzaminem informujemy, że kask może być za duży i można nałożyć specjalny czepek oraz swoją kominiarkę, by lepiej się trzymał - wyjaśnia Jerzy Balon, wicedyrektor bielskiego WORD.
W bielskim WORD tłumaczą, że długo kombinowali, jak zastosować się do przepisu, że pomiędzy egzaminowanym przyszłym motocyklistą a egzaminatorem powinna być zapewniona doskonała łączność.
- Zdecydowaliśmy się na stałe wbudować do jednego kasku mikrofon i słuchawki, bo wcześniej, jak nie było to zrobione na stałe, to elementy zestawu cały czas się psuły. A to jakiś zestresowany kursant wyrwał kabelek, a to coś się ułamało i wiecznie były z tym problemy. Udało się to wyeliminować właśnie w tym jednym kasku - tłumaczy Balon.
Edward Płonka, dyrektor bielskiego WORD, podkreśla, że był zwolennikiem, by przygotować dla egzaminowanych kaski z wmontowanymi na stałe zestawami do słuchania i mówienia w trzech różnych rozmiarach, ale to drogie rozwiązanie, kosztuje około 2 tys. zł, ceny egzaminów na kategorię A nie rosną od siedmiu lat, więc nie mogli sobie pozwolić na taki wydatek.
- Zresztą nawet jakbyśmy przygotowali pięć kasków w różnych rozmiarach, to zawsze może się znaleźć ktoś, kto ma jeszcze mniejszą głowę - skonstatował dyrektor Płonka, obiecując, że rozważą możliwość przygotowania kasku, który spasuje również na mniejsze głowy.
Są też opaski
Krzysztof Tomczak z WORD w Katowicach nie ukrywa, że bielskie rozwiązanie jest dość oryginalne.
Przepisy nie mówią, jak rozwiązać problem łączności pomiędzy egzaminowanym a egzaminatorem. My mamy kilka rozmiarów kas-ków (niektórzy przychodzą ze swoimi). U nas egzaminowana osoba zakłada na głowę opaskę, pod którą wsuwana jest słuchawka. Dzięki niej egzaminowany słyszy polecenia egzaminatora - tłumaczy Tomczak.
* TO MUSISZ ZOBACZYĆ:
MATURA 2012 - ZOBACZ CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ, SPRAWDŹ ARKUSZE i ODPOWIEDZI. PRZECZYTAJ O PRZECIEKACH
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
NAJLEPSZY NAUCZYCIEL 2012
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?