MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

BKS Aluprof - Muszynianka 3:1

Leszek Jaźwiecki
Radość Anny Barańskiej  (nr. 1) i Eleonory Dziękiewicz
Radość Anny Barańskiej (nr. 1) i Eleonory Dziękiewicz fot. Jacek Drost.
W zaległym meczu PlusLigi Kobiet siatkarki BKS Aluprof Bielsko-Biała pokonały mistrzynie Polski zdobywając trzy punkty i rewanżując się drużynie z Muszyny za porażkę poniesioną w pierwszej rundzie. Dzięki zwycięstwu bielszczanki umocniły się na pierwszym miejscu w tabeli i przed fazą play off mają nad najgroźniejszymi konkurentkami nie tylko lepszą pozycję wyjściową, ale także przewagę psychologiczną.

Spotkanie w Bielsku-Białej od kilku dni zapowiadane jako wielkie wydarzenie, hit tej części sezonu w lidze siatkarek, nie rozczarowało. BKS i Muszynianka stworzyły widowisko stojące na dobrym poziomie, choć zabrakło w nim "fajerwerków". Obie drużyny nie ustrzegły się błędów. Początkowo mecz miał być rozegrany w połowie stycznia, ale zarówno BKS jak i Muszynianka kończyły fazę grupową Ligi Mistrzyń i dlatego postanowiły przełożyć spotkanie na inny termin.

Bielszczanki znakomicie rozpoczęły mecz i dzięki skutecznej grze powracającym do formy po kontuzji Natalii Bamber i Eleonory Dziękiewicz szybko wypracowały sobie przewagę (8:5, 12:7, 18:11). I choć w końcówce siatkarki z Muszyny zdołały odrobić kilka punktów, to ostatnie słowo należało do BKS Aluprof.

Nie wiadomo czy podrażniona ambicja "mineralnych" czy też może lekkie rozluźnienie w szeregach BKS sprawiły, że od początku drugiego seta prowadzenie objęły podopieczne Bogdana Serwińskiego i nie oddały go już do końca. Na nic zdały się roszady w składzie BKS, mobilizacja trenera Mariusza Wiktorowicza podczas przerw. Mistrzynie Polski grały lepiej, skuteczniej i wyrównały stan meczu.

Muszynianka jeszcze do połowy następnej partii grała dobrze i dyktowała warunki gry, ale wtedy nastąpiło przebudzenie zespołu z Bielska. Dobrą zmianę dała Helena Horka, która po spotkaniu odebrała statuetkę dla najlepszej zawodniczki. Czeska przyjmujący grająca w barwach bielskiej drużyny kończyła większość akcji i w sumie zdobyła aż 21 punktów.

Pod koniec czwartego seta przewaga BKS nagle zaczęła topnieć i wydawało się, że o zwycięstwie zadecyduje tie break. Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wzięła Anna Barańska i kończąc dwie ostatnie akcje zapewniała swojej drużynie wygraną.


PlusLiga Kobiet

11. KOLEJKA

Mecz zaległy BKS Aluprof Bielsko-Biała - Muszynianka Fakro Muszyna 3:1 (25:23, 17:25, 25:19, 25:22)
BKS Skorupa, Barańska, Okuniewska, Bamber, Świeniewicz, Dziękiewicz, Sawicka (libero) oraz Kaczmar, Horka, Waligóra, Studzienna, Ciaszkiewicz. Muszynianka Bełcik, Mirek, Jagieło, Bednarek-Kasza, Solipiwko, Pycia Zenik (libero) oraz Witczak, Śrutowska, Żebrowska, Skowrońska, Pykosz
1. BKS Aluprof 12 32 34:10
2. Muszynianka 12 29 31:12
3. MKS Dąbrowa Gór. 12 25 28:16
4. Budowlani Łódź 12 19 24:21
5. Centrostal 12 17 22:23
6. PTPS Piła 12 16 23:24
7. Gwardia Wrocław 12 16 26:28
8. Stal Mielec 12 13 20:27
9. AZS Białystok 12 13 17:28
10. Gedania Żukowo 12 0 0:36

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto