Budowa wiaduktu nad ulicą Dworcową w Żorach pod znakiem zapytania
30 czerwca bieżącego roku miała zakończyć się inwestycja dotycząca budowy bezkolizyjnego skrzyżowania na ulicy Dworcowej w Żorach. Nad torami kolejowymi miał pojawić się wiadukt, dzięki któremu miało być bezpieczniej i bardziej komfortowo. Zarówno dla pieszych, jak i kierowców. Tymczasem mamy już drugą połowę października, a prace nawet nie ruszyły. Choć miasto przygotowało się do inwestycji i wykupiło budynki przeznaczone do wyburzenia pod budowę wiaduktu, wykonawca zadania nie wywiązał się z umownego terminu. Trwały rozmowy, które nie przyniosły jednak efektu.
Jak na początku czerwca informowała nas Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., zakończone zostały prace związane z dokumentacją projektową. Wydawało się, że jest cień nadziei, iż prace jednak ruszą.
- Pozyskiwane są właściwe zgody administracyjne konieczne do rozpoczęcia robót - tłumaczyła w czerwcu bieżącego roku Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
O szczegóły próbowaliśmy dopytywać sopocką firmę NDS SA odpowiedzialną za wykonanie zadania, jednak taka odpowiedź nie nadeszła.
Możliwe rozwiązanie umowy i co dalej?
Mimo dalszych rozmów ze strony miasta z wyłonionym w przetargu wykonawcą zadania, budowa wiaduktu nie ruszyła. Miasto prowadzi jeszcze kolejne rozmowy z firmą NDI, ale już w kierunku rozwiązania umowy. To dlatego, że wykonawca nie jest w stanie zakończyć prac w wymaganych terminach. To z kolei związane jest z koniecznością rozliczenia się przez PKP z instytucją finansującą tj. Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
- Trwają jeszcze rozmowy z wykonawcą, jak dokładnie zostanie zakończona ta sprawa. To są rozmowy biznesowe, dlatego nie zdradzamy szczegółów, dopóki nie zostaną one oficjalnie zamknięte - mówi Adrian Lubszczyk, Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu, Urzędu Miasta w Żorach.
Miasto nie zamyka jednak drogi do budowy wiaduktu. Na tym etapie nie jest jednak możliwe wskazanie, kiedy wiadukt miałby szansę realnie powstać.
- Podobnie jak PKP, dalej uważamy, że inwestycja jest bardzo potrzebna i bardzo ważna. Będziemy szukali innego rozwiązania, żeby w najbliższym czasie wiadukt ten powstał i zwiększył bezpieczeństwo w Żorach - dodaje Adrian Lubszczyk.
Wiadukt nad torami i rondo na skrzyżowaniu
Jak wynika z planów, inwestycja ma polegać na przebudowie dróg w rejonie przejazdu kolejowego przy ulicy Dworcowej oraz skrzyżowania na dojeździe do dworca kolejowego w Żorach.
- Inwestycja obejmuje przebudowę istniejącego skrzyżowania ulic Dworcowej, Fabrycznej, Mikołowskiej i Leśnej na skrzyżowanie bezkolizyjne w formie ronda oraz przebudowę okolicznych chodników i ścieżek rowerowych. Nad linią kolejową powstanie wiadukt wraz z wyniesieniem nowej drogi - czytamy w zakresie prac na stronie zorskieinwestycje.pl.
Plany inwestycyjne obejmują również budowę schodów zewnętrznych, łączących wiadukt z chodnikami oraz budowę windy dla osób z trudnościami w poruszaniu się, w tym z niepełnosprawnościami.
Zgodnie z postępowaniem przetargowym, budowa bezkolizyjnego skrzyżowania przy ul. Dworcowej, wraz z budową przyległego układu drogowego miała wynieść ponad 23,9 mln zł, z czego ponad 11,1 mln zł miało pochodzić z budżetu miasta Żory, zaś pozostałe środki miały wnieść PKP PLK S.A.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?