Już skacze!

Adam Małysz po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana, oddał w piątek pierwsze skoki treningowe na igelicie na Średniej Krokwi w Zakopanem. Najlepszy polski skoczek narciarski wykonał sześć skoków treningowych, osiągając odległości około 80 metrów. Wszystko wskazuje, że z kolanem Małysza jest już w porządku, ponieważ nie bolało go po skokach. Adam Małysz skakał pod specjalnym nadzorem. Na trening kadry przybyli dr Stanisław Ptak, lekarz kadry narodowej skoczków, współpracujący z kadrą psycholog dr Jan Blecharz oraz fizjolog prof. Jerzy Żołądź.

Przypomnijmy, że ostatni skok przed przerwą Adam Małysz wykonał 5 września. Potem zaczął odczuwać bóle w prawym kolanie i musiał przerwać treningi. Okazało się, że kolano jest przeciążone, pojawiły się obrzęk i zapalenie w okolicach rzepki. Małysz rozpoczął leczenie farmakologiczne i chodził na zabiegi rehabilitacyjne w wiślańskim ośrodku Start. Skoczkiem opiekował się dr Stanisław Ptak. Pierwsze treningi Adam Małysz wznowił tydzień temu. Początkowo ćwiczył w sali i na siłowni. Nie wziął udziału w niedzielnych mistrzostwach Polski w skokach na igelicie w Zakopanem. W czwartek, po miesięcznej przerwie, po raz pierwszy stanął na skoczni.

W najbliższą środę kadra z Adamem Małyszem na czele wyjedzie do Włoch, a następnie do Austrii, gdzie będzie trenować na igelicie. 17 października kadrowicze powrócą do kraju. Pierwsze skoki na śniegu nasi skoczkowie oddadzą prawdopodobnie w pierwszej połowie listopada.