Katowice Piotrowice - Nadeszły zmiany

Już od kilku tygodni w okolicach kładki i wiat peronowych było można zauważyć ludzi, którzy bardziej niż inni byli zainteresowani stanem infrastruktury, która zagrażała życiu pasażerów od ponad trzech lat. Jak się okazuje, zainteresowanie obiektem wyraził prezydent Katowic, Piotr Uszok, który zamierza twardo postawić założenie polegające na przebudowie Piotrowickiego dworca pozostawiając następnie perony, wiaty i automat biletowy.

Co ciekawe kilka lat temu z Urzędu Miasta Katowice wyszły na światło dzienne projekty zupełnie nowych przystanków w obrębie miasta Katowice w ramach Szybkiej Kolei Regionalnej łączącej Tychy z Dąbrową Górniczą. Plany przebudowy przystanku Piotrowice były aż dwa, pierwszy z nich zakładał modernizację obecnej infrastruktury wraz z rozbiórką budynku dworcowego oraz gruntownym remontem kładki, która zostałaby przystosowana do potrzeb niepełnosprawnych za pomocą specjalnych wind. Założenia drugiego były bardziej ekstremalne, dworzec miał zostać przeniesiony na wiadukt kolejowo-drogowy, który znajduje się nad ulicą Armii Krajowej. Dzięki takiemu zamysłowi, dojście do pobliskich generatorów ruchu uległoby znacznemu skróceniu. Oprócz tego zmniejszonoby liczbę peronów do dwóch, okrytych dużymi całoperonowymi wiatami, pod którymi znalazłyby się automaty oraz ławki dla oczekujących na pociąg podróżnych. Dobudowane zostałoby również przejście w kierunku parku Zadole. W obu projektach w pobliżu dworca wybudowane miały być specjalne parkingi.

Projekty te wydają się jednak zapomniane, a szkoda gdyż ich potencjał jest dosyć wysoki. Przede wszystkim sam przystanek stałby się bardziej przyjazny dla pasażera, jego możliwości znacznie by wzrosły, a i zmniejszyłby się chaos jaki przez ostatnie lata zapanował na dworcu.

Okazuje się jednak, że obecne prace mają nieprzemyślane efekty. Mało rozsądnym jest pozostawienie pasażerów bez możliwości bezpiecznego przejścia z peronów 1 i 2, na peron 3, z którego odjeżdża najwięcej pociągów w stronę Katowic. PKP PLK nie przygotowało nawet dodatkowego przejścia przez tory dla podróżnych udających się w kierunku południowym. Ludzie są więc zmuszeni do nielegalnego przechodzenia przez tory (Chociaż w tym wypadku jest to brak przygotowania przez PLK bezpiecznego przejścia) co niedługo może skończyć się tragedią.

Obawiam się, że pomimo planów będących właściwie na wyciągnięcie ręki, radni miasta Katowice, a przede wszystkim sam prezydent podejmą złą decyzję. Czasami warto przejść wstecz i skorzystać z dogodnych planów, które w obecnej sytuacji mogą okazać się bardzo przydatne.

Na sam koniec poruszę jeszcze jeden temat, a mianowicie projekt (również sprzed kilku lat) wybudowania stacji w pobliżu szkoły policji na ulicy Jankego. Założenia były takie aby perony wybudować asymetrycznie względem dwupoziomowego skrzyżowania, które miałoby zastąpić obecne i bardzo utrudniające skrzyżowanie jednopoziomowe. Tuż przy planowanym przystanku miała powstać pętla autobusowa. Czytając jednak wiele akcji polegających na doprowadzeniu do przeprowadzenia linii tramwajowej łączącej południowe dzielnice z centrum, wpadłem na pomysł wybudowania wielkiego centrum przesiadkowego właśnie na przystanku Jankego. W miejscu tym można wybudować pętle tramwajową umożliwiając tym samym przeprowadzenie linii tramwajowej przez całą ulicę Jankego od Brynowa. Skorzystaliby na tym szczególnie mieszkańcy, zamieszkujący tereny dalekie od linii kolejowych (Przede wszystkim os. Odrodzenia).