Codziennie rano grupa sympatyków Podbeskidzia zbiera się na stadionie miejskim i rozpoczyna pracę. - Zwykle jest nas 20-30 osób. W sumie przewinęło się ok. 40 ludzi. Malujemy, wyrywamy chwasty, sprzątamy, kopiemy jakieś rowy, ogólnie robimy wszystko, co możemy - uśmiecha się " Tymko" i dodaje, że od poniedziałku powinny się rozpocząć prace związane z montowaniem krzesełek. Co trzeba zrobić, by dołączyć do grupy bielskich wolontariuszy? - Wszelkie szczegóły są na forum kibiców Podbeskidzia. Przede wszystkim trzeba mieć skończone 16 lat i mieć chęci do pracy - mówi.
- Jestem dumny z tych kibiców. Bardzo się cieszę, że przyszli i pomagają - chwali bielskich fanów prezes Podbeskidzia Janusz Okrzesik. Pod wrażeniem wydawał się być również ekspert komisji licencyjnej, który przyjechał oglądać bielski stadion. - Poprosiliśmy o takie spotkanie. Chcemy dowiedzieć się co jeszcze powinniśmy zrobić, żeby później nie było przykrych niespodzianek. Dziś na pewno żadne decyzje nie zapadną - wyjaśnia Okrzesik.
Jagiellonia mistrzem Polski. Feta i kibice w centrum miasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?