gdyby prawo było egzekwowane jednakowo wobec wszystkich obywateli a jego egzekucja NIEUCHRONNA, instytytucja donosicieli nie miałaby o czym donosić.Niestety żyjemy w kraju w którym każdy obywatel jest potencjalnym przestępcą, a domniemanie niewinności nie istnieje, no chyba że sprawa dotyczy urzędnika. Ale to inna bajka