OSP Osiedle Stałe Jaworzno. Zamienili żuka na lublina:
Lublin jest dużo nowszy, bo wyprodukowany w 1998 roku, i w o wiele lepszym stanie technicznym (np. pod względem silnika) niż awaryjny żuk, który pochłaniał duże ilości benzyny.
Strażacy z Osiedla Stałego pozyskali auto dzięki temu, że ich koledzy po fachu z Gliwic wymieniali samochód na nowy i chcieli przekazać stary wóz jakiejś jednostce. - Razem z prezesem wystosowaliśmy odpowiednie pismo do gliwickiego komendanta i udało się - zaznacza druh Jarosław Nelec, naczelnik OSP Osiedle Stałe. - Lublin będzie nam służyć na pewno do czasu, aż dostaniemy środki od gminy na zakup nowego samochodu lekkiego, czyli do 2018 roku-dodaje.
Nowy wóz, podobnie jak żuk, będzie przeznaczony na wyjazdy do usuwania skutków podtopień, wichur, nawałnic i burz. W aucie znajdą się więc pompy, agregat prądotwórczy, maszt oświetleniowy, piły do cięcia drzewa oraz miejsce do przewozu strażaków. - To istotne, gdyż większość z nich udaje się na interwencje właśnie lekkim wozem. Bowiem nasza ciężka, bojowa tatra, na 8 tys. litrów wody, pomieści tylko czterech ratowników - zaznacza dalej Jarosław Nelec.
Średniego samochodu strażacy z Osiedla Stałego jeszcze nie mają. Ale za rok to się zmieni, bo taki wóz obiecali im koledzy z PSP w Jaworznie, w ramach wymiany sprzętu przez komendę miejską.
Teraz strażacy-ochotnicy dostosowują lublina do swoich potrzeb, ponieważ do tej pory auto było typowo pasażerskie.
- Sprzęt musi być rozmieszczony ergonomicznie - zaznacza ppłk. pilot druh Józef Skulich, prezes OSP Osiedle Stałe.
To jednak nie jedyne zmiany w życiu osiedlowych strażaków. Stopniowo posuwa się budowa nowej strażnicy, która, podobnie jak dotychczasowa remiza, też znajduje się przy ul. Inwalidów Wojennych. Do tej pory za pozyskane 100 tys. złotych z Komendy Głównej PSP ochotnikom z Osiedla Stałego udało się wykonać przekucia pod bramy garażowe i nadproża, kupić i zamontować bramy i wymienić całą stolarkę okienną. Strażacy kupili też materiał na wewnętrzne ściany działowe.
Za nimi także inwentaryzacja wykonanych prac, po której zostały naniesione niezbędne zmiany projektowe. Teraz trwa zamykanie dokumentacji. Z kolei w czerwcu ruszy procedura przetargowa, która ma wyłonić wykonawcę dalszych robót. Te powinny ruszyć na początku lipca.
- W tym roku na kontynuację remontu remizy ma pójść 350 tys. złotych - informuje Józef Skulich. - W przyszłym roku mamy dostać kolejne 50 tys. złotych - dodaje.
Najbardziej samotny człowiek na świecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?