Ostatni miejski żłobek otwarto 12 lat temu
Nowy klub dziecięcy funkcjonuje w ramach budynku Przedszkola nr 11 na świętochłowickiej Zgodzie. 5 stycznia doszło do uroczystego otwarcia. Wnętrza są schludne i nowoczesne. Na ścianach sal dla dwóch piętnastoosobowych grup znajdują się przyjazne dzieciom malunki.
Kto może zapisać malucha do klubu
— Ta placówka była otwierana w ramach projektu, w związku z czym były określone kryteria przyjęcia. Jest ona dla matek wracających na rynek pracy, czyli mam na urlopie wychowawczym, macierzyńskim, osób bezrobotnych i tych, które utraciły po porodzie pracę – mówi Katarzyna Osmelak Dyrektor Zespołu Opieki Dzieci do Lat 3.
Jak wskazuje dyrektorka, zainteresowanie Klubem Dziecięcym nr 4 przy ul. Hajduki 14 jest spore i liczba miejsc się kurczy. Zapisać się i uzyskać więcej szczegółów można w żłobku na Antoniego Czajora 3. Klub dziecięcy tym różni się od żłobka, że przyjmuje dzieci dopiero od 1. roku życia (żłobek od 6 miesięcy).
Co wykonano w pomieszczeniach Klubu Dziecięcego nr 4?
— Zrobiliśmy nowoczesny układ CO, wszystkie instalacje i odświeżyliśmy wnętrza. To był kapitalny remont, ażeby ten obiekt zaczął żyć – wylicza Robert Kamiński Naczelnik Inwestycji i Zamówień Publicznych UM w Świętochłowicach.
Wspomina także, że wyzwaniem były problemy dotyczące rynku budownictwa m.in. braki elementów stolarki okiennej. Ostatecznie termin oddania Klubu Dziecięcego nr opóźnił się o ok. dwa miesiące. W placówce zastosowano rozwiązania mające na celu ograniczyć straty cieplne – np. odpowiednie okna, ogrzewanie podłogowe. Choć według jego opinii taniej byłoby wybudować nowe miejsce, to jednak miastu zależało na zachowaniu tego miejsca i wykorzystaniu nieużywanych pomieszczeń Przedszkola nr 11.
— W ramach prac zagospodarowaliśmy troszeczkę przestrzeń wokół, żeby łatwiej można się było poruszać rodzicom, którzy będą tutaj przyprowadzali dzieci do żłobka – dodaje prezydent miasta Daniel Beger.
Koszt inwestycji, to ok trzy miliony złotych w tym jeden milion pochodzi m.in. z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego i Regionalnego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Miasto wyłożyło na stół pozostałe dwa miliony.
Plany na przyszłość i potrzebne finanse
Choć wnętrza klubu wyglądają na zadbane, nie można tego samego powiedzieć o elewacji budynku. Odpadający tynk, brzydkie ściany - widać wyraźnie, że i tu przydałby się remont. W dniu uroczystego otwarcia klubu dziecięcego podpisano umowę, która jest krokiem ku jeszcze większemu polepszeniu standardu placówki. Chodzi o wykonanie odpowiednich projektów.
— To projekt termomodernizacji, modernizacji i remontu – mówi Marcin Marzec właściciel firmy Instal-Tech.
Czy zamierzona termomodernizacja dojdzie do skutku? Na razie na przeszkodzie stoją finanse. Miasto musi wpierw pozyskać środki na remont. Prezydent twierdzi, że inwestycja może kosztować nawet kilka milionów złotych.
— Kiedy pojawią się środki zewnętrzne, aby budynek docieplić i sprawić, żeby wizerunkowo zyskał, to będziemy startować – deklaruje prezydent Świętochłowic Daniel Beger.
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?