Pierwszym obcokrajowcem klubu, który w 1997 roku powstał z fuzji BBTS Włókniarz i DKS Interu Komorowice, był Nigeryjczyk Samson Godwin, który bronił barw trzecioligowego Marbetu-Ceramed Bielsko-Biała w sezonie 2000/01. Później w składzie bielszczan Nigerię reprezentowali jeszcze Abel Salami i Luke Uzoma (obaj 2003/04), Stanley Udenkwor (2006) i Mike Mouzie ( 2006-08) i Bernard Obiado Ocholeche (2008-10).
W pamięci kibiców najbardziej zapadł chyba Mouzie, który wystąpił w aż 45 spotkaniach bielszczan. Wynik na pewno byłby lepszy, ale w 2008 w trakcie trwania rozgrywek Mike z powodów rodzinnych rozwiązał kontrakt z bielskim klubem.
Kierunek afrykański był w Podbeskidziu bardzo popularny, gdyż oprócz Nigeryjczyków w składzie byli także Kameruńczycy: Francois Ende-ne Elokan (2005) i Alirou Nsangou ( 2006 i 2008) oraz gracze z Zimbabwe: Patmore Shereni (2009), Clemence Matawu i Ndabenculu Ncube ( obaj 2009/10). Ncube i Shereni nie zachwycili, ale Matawu stał się w Podbeskidziu gwiazdą pierwszego formatu. Wystąpił w 40 spotkaniach, strzelił 6 goli i wyraźnie przyczynił się do świetnego sezonu bielszczan na zapleczu ekstraklasy.
Przez 14 lat w barwach Podbeskidzia w składzie bielszczan byli także: Rumun Cristian Dumitru Popescu ( 2004), Białorusini: Andriej Szyło (2004), Aleksander Gierasimowicz i Nikołaj Branfiłov ( obaj 2006) oraz Czesi: Zdenek Dembinny (2002), Lukas Hojdys (2002/03), Vitezslav Mooc (2005), Adam Brzezina (2008) i Frantisek Metelka (2011). Dużo lepiej od swoich sąsiadów spisywali się (i nadal spisują!) Słowacy: Martin Matus (2007-09), Juraj Dancik (od 2007), Richard Zajac (od 2009) i Robert Demjan (od 2010). Bez ostatniej trójki trudno dziś wyobrazić sobie Podbeskidzie, które w przyszłym sezonie wzbogaci się o kolejnych graczy ze Słowacji - Mateja Nathera oraz Czech - Ondřeja Šourka. Ten ostatni grał z MKS Żylina w Lidze Mistrzów!
W sumie od 1997 roku w barwach Podbeskidzia występowało aż 24 obcokrajowców. Niewielu z nich wyróżniło się czymś szczególnym. W pamięci zapadnie na pewno szybkość i technika Clemence' a Matawu, waleczność Endene-Elokana, solidność Mike'a Mouzie czy skuteczność Martina Matusa. Czy w ekstraklasie pojawi się kolejny zagraniczny piłkarz, którego będziemy pamiętać przez kolejne lata?
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?