Widowiskowy charakter miały pierwsze Mistrzostwa Polski w mountainboardzie, które rozegrano na Małej Czantorii w Ustroniu Poniwcu. O tytuł mistrza Polski w dwóch konkurencjach walczyło w sobotę 27 zawodników, w tym najlepsi mountainboardziści z Czech.
Już trening, który odbył się przed startem pokazał, że trasa slalomu (boardercross) nie należy do łatwych. Dwa przejazdy po bramkach slalomu zabezpieczonych bandami ze słomianych bali nie przyniosły jednak większych trudności profesjonalistom. W tej konkurencji wśród mężczyzn zwyciężył Czech Radim Pechacek, drugie miejsce zajął Wojtek Tandeck (Gdańsk), a trzecie Przemek Gebler (Katowice). Bardziej widowiskowe były skoki na specjalnej skoczni. Straight jump na mountainboardzie pokonywali zawodowcy i amatorzy. Skoczkowie prześcigali się w długości i wysokości lotów oraz ewolucjach w powietrzu. Najefektowniejsze skoki oddał Peter Pechacek (Czechy), następnie Hanz Kana (Czechy) i Paweł Deżakowski z Sosnowca.
Piotr Cywiński, jeden z głównych organizatorów pierwszej tego typu imprezy w Polsce zapewnił, że w przyszłym roku mistrzostwa będą miały bardziej rozbudowany charakter. Tor mountainboardowy na narciarskim stoku przy Centrum Bielenda (prawdopodobnie pierwszy i jedyny tego typu w Polsce) funkcjonować ma do pierwszego śniegu.
Ta młoda w Polsce i na świecie dyscyplina (powstała w USA w 1993 r.) ma coraz więcej zwolenników, zwłaszcza wśród amatorów snowboardu. Kompilacja deskorolki, deski snowboardowej oraz ochraniaczy, kasków i kombinezonów zapewnia podobne do zimowych wrażenia w zjazdach ze stromych zboczy.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?