Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar króliczarni w Staniewie. Akcja gaśnicza trwała ponad 7 godzin. Kilkaset zwierząt zginęło!

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
W wyniku pożaru zginęło 10 proc. hodowli królików.
W wyniku pożaru zginęło 10 proc. hodowli królików. arch. Ochotniczej Straży Pożarnej w Koźminie Wielkopolskim
Do pożaru doszło w piątek, 15 marca w Staniewie w gminie Koźmin Wielkopolski. Pożar objął poddasze budynku gospodarczego, w którym znajdowały się króliki. W wyniku pożaru zginęło 10 proc. hodowli królików.

Pożar objął poddasze budynku gospodarczego, a na parterze znajdowały się króliki. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godz. 12:44. Na miejsce wysłano trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie oraz po jednym zastępie z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w Borzęciczkach, Czarnym Sadzie, Koźminie Wielkopolskim i Wałkowie.

Zginęło kilkaset królików

Ponadto na miejsce udała się Grupa Operacyjna Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie.

- Po dotarciu na miejsce zdarzenia zastępów straży pożarnej kierujący działaniem ratowniczym ustalił, że pali się poddasze, na którym znajdowała się słoma, ogień przepalił poszycie dachu. W budynku na parterze znajdowały się króliki. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, następnie strażacy przystąpili do podawania prądów gaśniczych w natarciu na palący się obiekt. Po stłumieniu pożaru nadpalone elementy konstrukcji dachu, które stwarzały zagrożenie usunięto na zewnątrz. Zwierzęta będące w klatkach znajdowały się poniżej miejsca pożaru i pozostały wewnątrz ze względu na niewielkie zadymienie. Działania związane z usuwaniem poszycia dachowego i nadpalonych elementów konstrukcyjnych realizowane było przy pomocy sprzętu mechanicznego dostarczonego przez właściciela (ładowarki teleskopowej) i podnośnika hydraulicznego z JRG Krotoszyn - poinformował nas st. kpt. Tomasz Patryas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Później strażacy usunęli nadpaloną słomę, którą dogaszono wodą. W akcję pomocy, usuwaniem szkód i porządkowaniu terenu wspierała społeczność lokalna. Po całkowitej likwidacji zastępy wróciły do miejsc stacjonowania, a akcja trwała 7 godzin i 14 minut. Rzecznik PSP w Krotoszynie potwierdził, że w momencie pożaru w budynku znajdowało się ok. 3 tys. królików, z czego ok. 10 proc. nie przeżyło pożaru.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto