Zawodnicy BBTS Siatkarz Original Bielsko-Biała wykorzystując przerwę w rozgrywkach ligowych, rozegrają w sobotę towarzyskie spotkanie z KP Polska Energia Sosnowiec. Mecz rozpocznie się o 17.00. Podczas spotkania odbędzie się miła uroczystość. Kibice i działacze pożegnają Wiesława Popika, który oficjalnie kończy karierę siatkarską jako zawodnik. Przypomnijmy, że od roku Popik prowadzi zespół BBTS, z którym w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce w play off serii B.
Wiesław Popik karierę siatkarską rozpoczynał w BBTS Włókniarz Bielsko-Biała. Grał też m.in. w AZS Bieruń, Górniku Radlin i na Słowacji.
- Moje najlepsze lata przeżywałem w Bielsku - przyznaje. - Dobrze wspominam te czasy. BBTS to był kawał dobrego zespołu. Zdobyliśmy wtedy brązowy medal w serii A, choć do tej pory twierdzę, że srebro było w naszym zasięgu. Póki co, to jest do tej pory największe osiągnięcie bielskiej siatkówki. Pierwsi pokazaliśmy się w TVP, graliśmy w Pucharze Europy z Włochami. Na te czasy to było całkiem spore wydarzenie - wspomina.
Popik grał na pozycji środkowego. Ostatni raz dwa lata temu w BBTS, jeszcze razem z Grzegorzem Wagnerem. Popik był kapitanem zespołu, a Wagner menedżerem. W sobotę wystąpią prawdopodobnie po przeciwnej stronie siatki.
- Z moim wzrostem, jak na pozycję środkowego, to chyba nie najgorzej sobie radziłem. Chociaż, gdybym miał parę centymetrów więcej, też nie byłoby źle. Miałem zdrowie i serce do walki. Stosunkowo późno zacząłem grać w siatkówkę, ale traktowałem ją poważnie - podkreśla. Etap zawodnika Popik ma więc za sobą. Teraz przed nim kolejny, tym razem w roli szkoleniowca.
- Ale to już zupełnie co innego - mówi Popik .
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?