18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

65 lat temu w Zabrzegu został zamordowany kpt. Henryk Flame "Bartek"

Łukasz Klimaniec
Przed budynkiem restauracji w Zabrzegu k. Czechowic-Dziedzic, w której został zamordowany kpt. Henryk Flame "Bartek" rozległ się apel poległych, salwa honorowa, złożono kwiaty, zapalono znicze. 1 grudnia minie 65 lat od jego śmierci.

O zachowanie pamięci o dowódcy największego oddziału zbrojnego antykomunistycznego podziemia na Górnym Śląsku i w Beskidach dbają co roku członkowie Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręgu Podbeskidzie. W piątek 30 listopada w przeddzień 65. rocznicy śmierci Króla Podbeskidzia, jak nazywany był kpt. Flame, w kościele pw. Św. Józefa w Zabrzegu została odprawiona msza w jego intencji. Wzięli w niej udział m.in. kombatanci, przedstawiciele i sympatycy Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, posłowie na Sejm RP, władze Czechowic-Dziedzic, dyrektor katowickiego oddziału IPN, poczty sztandarowe oraz kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego z bielskiego batalionu powietrznodesantowego.

Jednym z uczestników uroczystości był 93-letni Władysław Foksa, jeden z ostatnich żołnierzy oddziału "Bartka".
- To mój najświętszy obowiązek być tutaj - podkreślał. - Ta uroczystość to wyraz wdzięczności za to, że on nas prowadził w tym czasie i utwierdzał w naszych sądach - dodał.
Foksa po raz ostatni widział się z kpt. Flame w Szczyrku w 1946 roku, gdy składał sprawozdanie.
- Trudno po tylu latach wspominać tą chwilę. Nie sądziłem jednak, że to ostatnie spotkanie z nim - przyznał.
Po mszy przedstawiciele Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręgu Podbeskidzie wręczyli medale zasłużonym dla NSZ, a uczniowie Zespołu Szkół im. ks. Józefa Londzina w Zabrzegu zaprezentowali recital wykonując znane pieśni patriotyczne.

Punktem kulminacyjnym uroczystości był przemarsz z kościoła w kierunku budynku dzisiejszej restauracji "Pod Zaporą", w którym 65 lat temu został zastrzelony "Bartek". Na ścianie restauracji znajduje się pamiątkowa tablica, która przypomina o tragicznych wydarzeniach sprzed lat. "W tym budynku w dniu 1 grudnia 1947 roku został zdradziecko zamordowany dowódca zgrupowania "Bartek" VII Okręgu Śląskiego Narodowych Sił Zbrojnych kpt. Hernyk Flame. Cześć jego pamięci" - głosi napis.
Przed budynkiem rozległ się apel poległych, a kompania reprezentacyjna bielskiego batalionu powietrznodesantowego oddała salwę honorową ku pamięci kpt. Henryka Flame.

Henryk Flame 1 grudnia 1947 roku wraz ze znajomymi zjawił się w Zabrzegu w ówczesnej restauracji u Czyloka. Tam znaleźli się też milicjanci. Późnym wieczorem, jeden nich, Rudolf Dadak, strzelił w plecy siedzącego przy stoliku "Bartka".

Oddział "Bartka", który liczył kilkuset żołnierzy i podobną liczbę współpracowników, został rozbity w 1946 roku za sprawą mistyfikacji UB. Ubecy podając się za przedstawicieli sztabu Obszaru Zachodniego NSZ zorganizowali fikcyjny przerzut części zgrupowania na ziemie zachodnie, skąd żołnierze rzekomo mieli być przerzuceni do amerykańskiej strefy okupacyjnej. Ostatni raz oddział widziano w 1946 roku w Szczyrku, a później w okolicy Baraniej Góry. Wiadomo jednak, że żołnierze zostali pomordowani.

Obecny na piątkowych uroczystościach w Zabrzegu Andrzej Drogoń, dyrektor katowickiego oddziału IPN powiedział, że jeśli pojawią się jakiekolwiek nowe okoliczności, materiały śledcze będą uzupełniane. Zaznaczył, że w tej sprawie nieodzowna będzie pomoc rodzin i potomków pomordowanych żołnierzy.
- W stosownym czasie zwrócimy się z apelem do nich. Trzeba będzie pomóc IPN, np. w zebraniu materiału genetycznego, który pomoże w identyfikacji żołnierzy - powiedział.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto