90 Festiwal w Bielsku-Białej: Dr. Alban, Alexia i Fun Factory w Gemini Park

Wykonawcy pojawili się w bielskim centrum handlowym i ku uciesze fanów chętnie pozowali do zdjęć i rozdawali autografy. Brylował w tym z LayZee Mr. President, który chętnie z fanami robił sobie tzw. selfie.
Krótko potem pojawiła się grupa Fun Factory z Tonim Cotturą na czele oraz… ubrany w koszulkę z napisem Polska Euro 2012 Dr. Alban.

Wykonawcy przyznali, że to nie pierwszy raz, gdy w takim składzie pojawiają się wspólnie na festiwalu. W Polsce w takim zestawieniu są jednak po raz pierwszy.
- Polska publiczność jest wspaniała. Przekonaliśmy się o tym niejednokrotnie - mówił LayZee Mr. President.

Alexia, czyli Alessia Aquilani, wykonawczyni słynnego "Uh La La La" pytana o przeboje lat 90., które stały się ikoną tamtych czasów, na których wychowywali się dzisiejsi 30-40-latkowie stwierdziła, że to wielka odpowiedzialność.
- Lata 90. był czymś specjalnym. Ale wierzę, że dzisiejsi nastolatkowie mogą znaleźć coś dla siebie w naszych piosenkach. Moim dziewczynkom te rytmy podobają się – powiedziała.

Tonni Cottura z Fun Factory zaznaczył, że lata 90. były magicznym czasem. - Dziś tempo życia jest bardzo szybkie. Ale widzimy, że nasze przeboje łączą dwa pokolenia. Na koncertach pojawiają się rodzice ze swoimi dziećmi. Jeśli jesteś normalnym rodzicem, to nie zaserwujesz dziecku czegoś, co nie jest dobre. A fakt, że muzyki lat 90., ludzie chcą słuchać i pokazywać młody świadczy, że to, co robimy jest godne uwagi – zaznaczył.

Dr. Alban podkreślił że w latach 90. Ludzie chcieli kupować muzykę. Dziś jest internet, gdzie po muzykę każdy może sięgać szybko w każdych ilościach. – To taki fast food – ocenił.

Muzycy na koniec sprawili fanom niespodziankę – w tym niecodziennym składzie zaśpiewali Stand by Me.
Od 20.00 zaprezentują się kilkunastu tysiącom fanów na terenach rekreacyjnych pod Dębowcem.

Zobacz więcej zdjęć...