Akcja Pasy w Bielsku-Białej: nie jest dobrze

Rozmowa z Krzysztofem Stankiewiczem z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej

W miniony czwartek policjanci przeprowadzili akcję "Pasy" w Bielsku-Białej. Jakie są jej efekty?
Niestety, po raz kolejny stwierdziliśmy, że kierowcy nie korzystają z pasów bezpieczeństwa. Podczas akcji ukaraliśmy 73 osoby. To dużo. Tym bardziej, że akcja nie była owiana tajemnica, wcześniej informowaliśmy o niej.

Jak tłumaczyli się kierowcy?
"Zapomniałem", "chcę tylko podjechać kawałek", "odpiąłem się, by poprawić pas"… Pocieszające w tym wszystkim jest to, że na 100 kontroli nie stwierdziliśmy, by dzieci były nieprawidłowo przewożone. Akcja poza wymiarem kontrolnym miała na celu profilaktykę. Mieliśmy symulator zderzeń z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, gdzie każda zatrzymana osoba miała okazję przekonać się, jak ważne są pasy bezpieczeństwa, jak przy prędkości 7 km/h mocne jest szarpnięcie i jak ważne są pasy. Rozdawaliśmy też naklejki, które mają przypominać o tym, by zapinać pasy.

Zatrzymani kierowcy korzystali z takiego symulatora?
Tak i to chętnie. Niektórzy przyznawali, że nie wierzyli, że szarpnięcie jest tak mocne. Przekonali się, że pasy są ważne. Dodam, że nie chodzi już nawet o moment zderzenia, podczas którego bez zapiętych pasów uderzamy w kierownicę, szybę, czy deskę rozdzielczą. Ale nawet gdy zatrzymamy się przed sygnalizacją świetlną i jakiś pojazd w nas uderzy, to bez zapiętych pasów siłą bezwładności uderzamy ciałem w elementy pojazdu. Ważne jest jeszcze jedno: u nas cały czas panuje przekonanie, że z tyłu samochodu nie musimy zapinać pasów. Otóż nie: zdarza się, że pasażer siedzący z tyłu i nie mający zapiętych pasów, w chwili uderzenia siłą bezwładności powoduje ciężkie obrażenia kierowcy lub pasażera siedzących z przodu.

***
Za jazdę bez pasów bezpieczeństwa, kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości 100 złotych i 2 punktami karnymi, a w przypadku przewożenia pasażera, który „zapomni” o tym obowiązku grozi mu dodatkowe 100 złotych i 4 punkty karne. Pasażer zapłaci natomiast mandat w wysokości 50 złotych.