Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Apel radnych Bielska-Białej: przyjmijmy afgańską rodzinę! Niezależni.BB argumentują, że to obowiązek bielskiego samorządu

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
W kwietniu 2009 r. czterystu komandosów z 18. bielskiego batalionu odleciało do afgańskiej prowincji  Ghazni. Wśród nich Adam Zawada, którego żegnała 2,5-roczna córka
W kwietniu 2009 r. czterystu komandosów z 18. bielskiego batalionu odleciało do afgańskiej prowincji Ghazni. Wśród nich Adam Zawada, którego żegnała 2,5-roczna córka
Radni Niezależnych.BB wystąpili do prezydenta Bielska-Białej z apelem o przyjęcie do miasta przynajmniej jednej spośród afgańskich rodzin, które w związku ze zmianą władzy w Afganistanie i grożącymi im represjami musiały uciekać ze swojego kraju.

Interpelację w tej sprawie Niezależni.BB złożyli we wtorek 24 sierpnia. Małgorzata Zarębska, Jerzy Bauer, Tomasz Wawak i Janusz Okrzesik argumentują w niej, że Bielsko-Biała poprzez służbę żołnierzy z 18 Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego, nierozerwalnie związało swoją historię z Afganistanem.

– Udział bielskich żołnierzy w misji afgańskiej był pełen chwil żołnierskiej chwały, jak choćby obrona bazy w Ghazni, uhonorowana Bronze Star Medal przyznanym ppor. Karolowi Cierpicy. Służba w Afganistanie przyniosła też momenty dramatyczne, jak śmierć starszego szeregowego Artura Pyca czy tragiczny incydent w Nangar Khel. W Bielsku-Białej służy nadal lub mieszka po zakończeniu służby wielu uczestników polskiej misji – argumentują radni.

Dlatego uważają, że obowiązkiem bielskiego samorządu jest przyjęcie i zapewnienie schronienia przynajmniej jednej spośród afgańskich rodzin, które w związku ze zmianą władzy w Afganistanie i grożącymi im represjami musiały uciekać ze swojego kraju.

– Wśród setek uciekinierów, ewakuowanych do Polski, są również tacy, którzy pomagali naszym żołnierzom, ryzykując przy tym własne bezpieczeństwo. Jesteśmy im winni pomoc – twierdzą radni. I dodają, że kondycja moralna tego wymaga, a kondycja ekonomiczna miasta na to pozwala.

Konsultacje m.in. z przedstawicielami organizacji pozarządowych w celu uzyskania opinii na ten temat prowadzi już prezydent miasta Jarosław Klimaszewski.

– Bielscy żołnierze przebywali na misji w Afganistanie. Korzystali wtedy z pomocy miejscowej ludności. Jest więc dobra okazja, by teraz za tę pomoc się odwdzięczyć – uważa prezydent.

Pomoc w opiece nad Afgańczykami, którzy trafiliby do Bielska-Białej zadeklarował Ośrodek Integracji Cudzoziemców MyBB prowadzony przez Towarzystwo Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto