Zero tolerancji dla łamiących prawo. Od patrolujących policjantów zrobi się w Bielsku niebiesko - deklarują władze miasta i śląskiej policji, które podpisały wczoraj porozumienie o wzajemnym wsparciu.
Od wtorku w podbielskiej Wapienicy ćwiczy 62 kandydatów na policjantów. To właśnie oni stanowić będą trzon "siły uderzeniowej", jaka wkrótce wyruszy w patrolach na ulice Bielska. - To będzie demonstracja siły tak, aby pokazać, że żadni chuligani czy przestępcy tym miastem nie rządzą - przekonuje prezydent Jacek Krywult.
- Policjantów przybędzie w zauważalny sposób dla mieszkańców. Na interwencję patrolu będzie się czekać znacznie krócej niż obecnie - dodaje zastępca śląskiego komendanta policji Ryszard Leśniewski.
Zdaniem bielskiego szefa policji, nadkomisarza Andrzeja Jaskólskiego, 62 nowych policjantów, choć nie tylko ich, pozwoli zorganizować kilkadziesiąt dodatkowych patroli. Wyruszą one w najbardziej zagrożone miejsca Bielska i okolic, przede wszystkim do centrum i na osiedla. - Codziennie będziemy analizować zagrożenia i kierować patrole w najbardziej niebezpieczne miejsca - dodaje Jaskólski.
Władze Bielska w tym roku wydały 360 tys. zł na przygotowania do przyjęcia nowych kandydatów na policjantów. Prezydent Krywult obiecuje, że finansowego wsparcia policji miasto nie odmówi także w następnych latach.
Kolejne miasto
Bielsko to 9. miasto w województwie śląskim, które zdecydowało się wesprzeć finansowo policję w zamian za dodatkowe patrole. Zrobiły to także Katowice, Chorzów, Bytom, Sosnowiec, Tychy, Ruda Śląska, Piekary i Częstochowa.
Marek Jakubiak o wywiadzie posłanki Urszuli Zielińskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?