Beskid Żywiecki. Rowerzysta zmarł podczas wycieczki
Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę, 2 lipca. Jak poinformowała Grupa Beskidzka GOPR przed godziną 20:00 CSR Szczyrk otrzymała zgłoszenie z numeru alarmowego 112 o prowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej rowerzysty, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia.
Zdarzenie miało miejsce na czerwonym szlaku nieopodal Stacji Turystycznej na Słowiance, pomocy udzielał kolega, z którym rowerzysta wybrał się na wycieczkę. Natychmiast z Centrali został wysłany zespół 3 ratowników GOPR, równocześnie ze stacji w Węgierskiej Górce wyjechała karetka pogotowia. W międzyczasie na miejsce dotarł ratownik będący prywatnie w Stacji Słowianka i wsparł turystę w resuscytacji partnera.
Pogotowie po dojeździe przejęło czynności ratownicze, które kontynuowane jeszcze przez godzinę nie pozwoliły na przywrócenie funkcji życiowych mężczyzny - stwierdzono jego zgon.
Po czynnościach odpowiednich służb, ratownikom GOPR pozostał smutny obowiązek transportu ciała rowerzysty do Żabnicy Skałki. Ratownicy o godzinie 1:00 w nocy wrócili do stacji centralnej.
W ubiegłym tygodniu Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR interweniowali w związku z dziesięcioma wypadkami
Z tych dziesięciu wypadków aż siedem miało miejsce podczas weekendu. Były to zdarzenia z udziałem turystów pieszych, dotyczyły też rowerzystów oraz wypadku paralotniowego. Większość działań ratowniczych polegała na wstępnym zaopatrzeniu poszkodowanych z urazami kończyn lub z objawami zachorowań, a następnie przetransportowaniu do miejsca pozostawienia samochodu lub przekazania Zespołom Ratownictwa Medycznego.
W sobotę, 2 lipca, jeden z uczestników wycieczki na Błatnią w wyniku poślizgnięcia doznał urazu głowy i nogi. Przewodnik prowadzący grupę wstępnie zaopatrzył rany i zabezpieczył termicznie turystę oraz wezwał pomoc przy użyciu aplikacji Ratunek. Dzięki dokładnym koordynatom, zespół ratowników stacjonujących w dyżurce na Klimczoku mógł szybko zlokalizować wypadek i dotrzeć na miejsce. Poszkodowanego przetransportowano do Jaworza, skąd dalej karetką pogotowia został przewieziony do szpitala w Bielsku-Białej.
W niedzielę, 3 lipca, po godz. 14:00 z dyspozytorni pogotowia ratunkowego zostało przekazane zawiadomienie o wypadku paralotniarza przy lądowaniu na Kaimówce. Mężczyzna po gwałtownym uderzeniu w ziemię doznał złamania nogi. Ratownicy GOPR wraz z ratownikami Pogotowia Ratunkowego po podaniu środków przeciwbólowych oraz unieruchomieniu kończyny przetransportowali mężczyznę do karetki czekającej u podnóża lądowiska, skąd został przewieziony do szpitala w Bielsku-Białej.
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR apelują, by wychodząc w góry zadbać o swoje bezpieczeństwo: sprawdzić pogodę i spakować się odpowiednio do prognozy i planów, zainstalować aplikację Ratunek, a także powiadomić bliskich o trasie swojej wycieczki.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?