Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beskidzka perełka już w lipcu przejdzie w prywatne ręce

Agata Pustułka
Uzdrowisko zajmuje obszar 17 tys. hektarów na zalesionym zboczu Równicy i otoczone jest parkiem.
Uzdrowisko zajmuje obszar 17 tys. hektarów na zalesionym zboczu Równicy i otoczone jest parkiem. fot. arc
Największy w Polsce obiekt uzdrowiskowo-szpitalny, słynne piramidy, czyli Przedsiębiorstwo Uzdrowiskowe "Ustroń" SA w Ustroniu będzie sprywatyzowany, a nowego właściciela poznamy już w lipcu.

Ministerstwo Skarbu Państwa do ostatecznych negocjacji dopuściło trzy firmy: STP Investment SA z siedzibą w Bochni, POLALMAKO Sp. z o.o. z siedzibą w Rzeszowie oraz Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca, właściciela sieci ośrodków kardiologicznych, z siedzibą w Ustroniu.

- Negocjacje warunków umowy prywatyzacyjnej powinny zakończyć się do końca czerwca, natomiast zakończenie negocjacji pakietu socjalnego planowane jest na pierwszą połowę lipca tego roku - zapewnia wiceminister skarbu państwa Joanna Szmid.

Ministerstwo chce prywatyzować uzdrowisko, bo widzi w tym szansę na jego dofinansowanie i rozwój. Obecne zyski nie pozwalają m.in. na gruntowne remonty i podniesienie standardu pobytu. - Poziom kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia nie jest zadowalający, bo już wyczerpały się nam punkty na rehabilitację kardiologiczną i onkologiczną, ale widzimy coraz większe zainteresowanie pacjentów komercyjnych - informuje Cezary Derewniuk, wicedyrektor ds. finansowych "Ustronia".

Prywatyzacja jest dla piramid wielką szansą na cywilizacyjny skok. Wyśmienita lokalizacja, ponad 1300 miejsc w pokojach i niezwykle atrakcyjny pakiet leczniczych zabiegów powodują, że uzdrowisko to naprawdę łakomy kąsek, który nabywcy daje ogromne pole do popisu.

- Biała turystyka, a więc turystyka medyczna jest szansą dla naszego regionu. Profil działalności uzdrowiska powinien być utrzymany - mówi poseł PO Tadeusz Kopeć z Podbeskidzia, zainteresowany losami prywatyzacji uzdrowiska. - Liczę, że przedsięwzięcie się uda, będzie przeprowadzone bardzo rzetelnie i z korzyścią dla wszystkich stron.

Ministerstwo też nie ukrywa, że ma nadzieję na prywatyzacyjny sukces. Choć nie została ujawniona cena, za jaką ministerstwo chce sprzedać uzdrowisko (na żadnym etapie nie są ujawniane informacje dotyczące sporządzonej przez doradcę wyceny spółki), to o jego wartości niech świadczy fakt, że zajmuje obszar ponad 17 tys. hektarów na zalesionym zboczu góry Równicy i jest otoczone parkiem.

- Warto jednak dodać, że uzdrowisko potrzebuje potężnych nakładów - dodaje poseł Kopeć.

Do tej pory resortowi udało się sprzedać dwie spółki uzdrowiskowe. Uzdrowisko w Ustce poszło za 14 mln złotych, a dużo mniejsze w Krakowie Swoszowicach za 18 mln zł. Procesy prywatyzacyjne trwają w dziesięciu kolejnych uzdrowiskach.

- Widzimy duże zainteresowanie spółkami uzdrowiskowymi nie tylko wśród inwestorów branżowych z sektora usług medycznych, ale też finansowych np. towarzystw funduszy inwestycyjnych - ocenia wiceminister Szmid. - To tylko pokazuje, jak cenne są to aktywa. Ale z drugiej strony spółki uzdrowiskowe powinny być sprywatyzowane, jeśli chcą być konkurencyjne na rynku i pozyskać środki na inwestycje w ramach finansowania z UE.

Prywatyzacja uzdrowiska w Ustroniu budzi ogromne emocje, bo to jedyny w swoim rodzaju kompleks lecznicy w Polsce, zwany perłą Beskidów. To także największy pracodawca w 16-tysięcznym mieście, zatrudniający ok. 600 pracowników, w tym wielu wybitnych specjalistów.

- O prywatyzacji wiemy tyle, ile przeczytamy w internecie na stronach ministerstwa - mówi Urszula Kubista z NSZZ "Solidarność". - Dla nas oczywiście najważniejszy jest los pracowników, ale na tym etapie prywatyzacji jeszcze nie ma rozmów na ten temat.

Zgodnie z prywatyzacyjnym scenariuszem niebawem rozpoczną się rozmowy dotyczące ceny za akcje spółki oraz wysokości nakładów inwestycyjnych, jakie inwestorzy zamierzają ponieść.

Dopiero po ustaleniu warunków umowy prywatyzacyjnej, pracownicy będą mieli możliwość wynegocjowania tzw. pakietu socjalnego, w którym będą mogli zagwarantować sobie długość okresu utrzymania zatrudnienia oraz ustalić określone rozwiązania płacowe i socjalne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto