Grób kpt. Flame łatwo znaleźć na czechowickim cmentarzu. Znajduje się przy głównej alei, niedaleko wejścia, po prawej stronie. Mimo że nie wyróżnia się niczym szczególnym - na płycie nagrobnej nie ma informacji, że tutaj spoczywa dowódca największego zgrupowania antykomunistycznego, większość odwiedzających nekropolię czechowiczan wie, że w tym rodzinnym grobowcu pochowano „Bartka", który był czarnym snem komunistów. Dowodzone przez niego oddziały wykonały około 340 akcji zbrojnych. Najsłynniejszą było przeprowadzenie w 1946 r. w Wiśle wojskowej... defilady. Było to wydarzenie bez precedensu w całym bloku wschodnim.
Parada, która zszokowała władzę ludową
Urodzony w Milówce, a zmarły 10 września 2001 roku i pochowany na cmentarzu parafialnym Borek Fałęcki w Krakowie Antoni Biegun, ps. „Sztubak" tak wspominał wiślańską defiladę: „Poranek owego dnia był przepiękny, słoneczny. Biwakowaliśmy od kilku dni w masywie Baraniej. Z początku nie wiedzieliśmy, jaki jest cel zlotu. Dopiero po porannym apelu 3 maja „Bartek" zarządził natychmiastowy wymarsz wszystkich oddziałów w kierunku Wisły. - Zamanifestujemy naszą wolę służenia Ojczyźnie w dniu Święta Królowej Polski! - powiedział".
Około 15. poszczególne grupy zaczęły schodzić z gór. „Ruszyły oddziały za oddziałami, partyzanci „odstawieni" jak na paradę: w mundurach, z przypiętymi orzełkami na mieczu, z ryngrafami z Matką Boską (...). Z naprzeciwka, od strony Bielska i Katowic, jechały odkryte ciężarówki z wycieczkowiczami. Na widok maszerujących oddziałów zwalniały i przystawały. Rzucano nam czekoladę i papierosy, machano radośnie rękami lub zeskakiwano z wozów i ściskano nam ręce. Ci ludzie także pytali: „Czy to już powstanie? - wspominał „Sztubak".
Parada była dla władzy ludowej szokiem. Oddział „Sztubaka" nie uczestniczył w defiladzie, bo ubezpieczał ją od strony szosy, którą mogły nadciągnąć siły UB.
- W Wiśle stacjonował w tym czasie oddział wojska polskiego i sowieckiego, niedaleko znajdowały się posterunki WOP. Wszyscy oni siedzieli cicho, jak przysłowiowa mysz pod miotłą, nie dając znaku życia. Jak się później dowiedzieliśmy, funkcjonariusze MO i UB w Żywcu zaczęli się barykadować, a z Milówki uciekli - wspominał „Szczubak".
Czechowicki cmentarz niezłomnych
Na tym samym czechowickim cmentarzu przy kościele św. Katarzyny w czerwcu tego roku zostały z honorami pochowane szczątki ppor. Józefa Kołodzieja, ps. „Wichura", które zostały odnalezione we wrześniu 2017 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach.
Do ich znalezienia przyczynił się Zbigniew Chmielniak z Zabrzega. Pan Zbigniew szukając miejsc pochówku swoich kuzynów - Zygmunta Wróbla i Jana Wróbla, interesuje się losami żołnierzy ze zgrupowania „Bartka”- zwłaszcza wywodzącymi się z Czechowic-Dziedzic.
Docierając do kolejnych rodzin żołnierzy ze zgrupowania „Bartka” ustalił, że właśnie cmentarz komunalny na ul. Panewnickiej w Katowicach jest miejscem pochówku straconych 31 grudnia 1946 r. żołnierzy. Pobrał materiał DNA potrzebny do weryfikacji i zgłosił sprawę IPN, który potwierdził te przypuszczenia i doprowadził do ekshumacji. Dzięki temu w 2019 r. na czechowickim cmentarzu parafii św. Katarzyny mógł także zostać pochowany Jan Kwiczala ps. „Emil”, żołnierz NSZ.
„Edek" zginął na Błatniej, spoczął w Mazańcowicach
Z kolei na niedalekim cmentarzu w podbielskiej wsi Mazańcowice w 2013 roku został pochowane szczątki plut. Edwarda Biesoka, ps. „Edek", również żołnierza z oddziału „Bartka". Plut. Biesok zginął na w masywie Błatniej w zwycięskim dla partyzantów starciu z plutonem kompanii operacyjnej milicji z Katowic.
Poszukiwania leśnego grobu plut. Biesoka trwały ponad dwa lata. Spoczywał w miejscu, w którym zginął. Odnaleźli go Krzysztof Neścior z Muzeum 4. Pułku Strzelców Podhalańskich z Cieszyna oraz Zbigniew Chmielniak i Bogdan Ścibut ze Związku Żołnierzy NSZ, koordynator programu „Powinniśmy wracać po swoich. Zgrupowanie partyzanckie NSZ »Bartka« 1945-1947”. Szczątki „Edka” zostały później ekshumowane, złożone w trumnie i przewiezione do świątyni w Mazańcowicach.
Tablica pamiątkowa poświęcona ks. Marszałkowi
W marcu 2013 roku przed kościołem Najdroższej Krwi Pana Jezusa Chrystusa w Bystrej została odsłonięta tablica pamiątkowa poświęcona ks. mjr. Rudolfowi Marszałkowi ps. „Opoka", gdzie w latach 1942-1945 ks. Marszałek był rektorem.
- Rudolf Marszałek urodził się 29 sierpnia 1911 r. w Komorowicach Krakowskich - informował przed uroczystością odsłonięcia tablicy DZ Bogdan Ścibut z Bystrej Śl., który wspólnie z Anetą Kreftą-Maciejowską napisał książkę "Piotr Opoka. Ksiądz major Rudolf Marszałek TChr (1911 - 1948)".
Ks. Marszałek był oficerem i kapelanem Wojska Polskiego (m.in. w lipcu 1939 r. powołano go na kapelana 58. pułku piechoty w Poznaniu), a także AK i NZS. Został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Po rocznym śledztwie, 10 stycznia 1948 roku, w więzieniu na Mokotowie zapadł wyrok sądu wojskowego - kara śmierci. Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok wykonano 10 marca 1948 r. około godz. 22.00. Ciało księdza majora zostało pochowane potajemnie i bezimiennie na terenie warszawskiej Dolinki Służewieckiej.
Milówka pamięta o „Guście"
W rodzinnej Milówce symbolicznego nagrobka doczekała się Stanisława Golec, ps. „Gusta” , uczestniczka grup leśnych VII (Śląskiego) Okręgu Narodowych Sił Zbrojnych. Stanisaława Golec (była krewną urodzonych w Milówce Pawła i Łukasza Golców) została aresztowana w ramach operacji „Lawina”. Według ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej ponad 120 żołnierzy „Bartka” przewieziono na Opolszczyznę we wrześniu 1946 roku. Informowano ich, że w ramach zorganizowanego przerzutu trafią na Zachód. Kilkudziesięciu żołnierzy „Bartka” umieszczono w niewielkim budynku, gdzie podano im kolację, alkohol ze środkami nasennymi, a nad ranem rozbrojono i wysadzono w powietrze lub rozstrzelano.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?