18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bialski Ilusion, czyli historia kina nad Białą

Anna Bodzek
Jacek Kachel w swojej książce odkrywa tajemnice kina w Białej
Jacek Kachel w swojej książce odkrywa tajemnice kina w Białej Anna Bodzek
Minęło już prawie 100 lat od powstania pierwszego kina w Białej. O jego twórcy, wyświetlanych filmach i misji kina pisze w swojej książce "Bialski Ilusion" Jacek Kachel.

12 października 1913 roku otwarto pierwsze kino w Białej. Początkowo funkcjonowało ono jako kinoteatr miejski. Z czasem zyskało nazwę "Kino Wanda". Wcześniej filmy wyświetlano również w salach w obecnych hotelach "Pod Orłem" i "Prezydent".

Walka z władzą

W sali kinowej w hotelu "Keiserhof" (hotel "Prezydent") pracował Adolf Zenker. Popadł on w konflikt z władzą miasta. Zarzucano mu, że jego kino jest zbyt dużą konkurencją dla teatru. Miłośnik filmów nie poddał się jednak i postanowił wybudować kino w centrum Białej. Jego pomysł spotkał się z ponownym oporem władzy. Zenkerowi nie udzielono koncesji na prowadzenie działalności. Wygrał jednak tę batalię i rozpoczął przygotowania do otwarcia kina. Budynek miał stanąć obok ratusza.

- W kinie mogliśmy zobaczyć filmy ze znanymi aktorami na miarę dzisiejszych Brada Pitta czy George'a Clooneya - śmieje się Jacek Kachel. Przeważały filmy kryminalne. Co ciekawe, dziś nie mamy już możliwości, by obejrzeć "perełki" dawnego kina. - Po około pół roku wyświetlania filmu, klisza nie nadawała się już do użytku - tłumaczy autor książki.

Duże zainteresowanie wzbudziła projekcja o Straussie. To właśnie w kinie nad Białą widzowie zobaczyli również pierwszą adaptację o Titanicu - "Atlantic".

Kino - okno na świat

Jak zauważa nasz rozmówca, kino postrzegane było w tym czasie jako rozrywka dla ludzi z mniejszą pozycją społeczną. Przedstawiciele elit chodzili do teatru czy do opery.

- Starałem się przedstawić w książce nie tylko sam proces budowy kina, ale również ówczesną sytuację społeczno - polityczną - podkreśla autor. Kino miało funkcję edukacyjną, było dla ludzi oknem na świat. W filmie o Cleopatrze mogli zobaczyć jak wyglądało życie w starożytnym Rzymie, dzięki "Quo Vadis" poznali początki chrześcijaństwa.

W 1971 roku zapadła decyzja o przeniesieniu kina "Wanda" na osiedle Złote Łany i przeobrażenie go w dom kultury.

Od 20 lat bada historię miasta

Jacek Kachel pełni funkcję sekretarza w Bielsko-Bialskim Towarzystwie Historycznym. Jest dziennikarzem "Magazynu Samorządowego w Bielsku-Białej i autorem telewizyjnego programu "Sto lat temu w Bielsku-Białej". Do tej pory wydał piętnaście książek.

Prace nad "Bialskim Ilusionem" trwały 1,5 roku. Autor przyznaje, że tak naprawdę materiały zbierał już od ponad 20 lat. Już z dzieciństwa pamięta kolejki po bilety na seanse. - Na temat kina w Bielsku-Białej nie było do tej pory większego opracowania - tłumaczy powód wydania książki.

"Bialski Ilusion" możemy nabyć w księgarni "Klimczok". - To pozycja nie tylko dla miłośników filmu - podsumowuje Kachel.

Wszystkich internatów zapraszamy do udziału w konkursie. Do wygrania pięć książek Jacka Kachela "Bialski Ilusion". Wystarczy odpowiedzieć na pytanie - gdzie zlokalizowane było kino "Wanda"? Na odpowiedzi czekamy jutro (10 października) od godziny 10.00 do 11.00 pod numerem telefonu 338137840.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto